Poetry

Arsis
PROFILE About me Poetry (297) Prose (146)


10 december 2021

Burn The Sun

(Z cyklu: Albumy muzyczne)

***

Teksty z cyklu „Albumy muzyczne”, nie są przekładami. Są one jedynie luźno związane z oryginalnymi tekstami utworów, zawartymi na prezentowanych przeze mnie albumach muzycznych. Zarówno sama muzyka jak i treść utworów śpiewanych są dla mnie niejako pretekstem i inspiracją do przedstawienia swoistego konceptu fantastycznego.

***

Jesteśmy ― coraz bardziej ― nieczuli.

Z coraz większym trudem odbieramy dźwięki, mając uszkodzone w uszach echosondy.

Z coraz większym trudem
natrafiamy na ślady
fotonowych cząstek,
mając uszkodzone w oczach szybkostrzelne kamery.

Przepięcia
i zwarcia…

Przepalone układy scalone,
iskrzenia transformatorów.
… wszechogarniająca czerń…

Opadające
maski ―
odsłaniają
― wykrzywione grymasem bólu i nienawiści twarze.

… ktoś ―
wzywa
― pomocy…

… wysyła zakodowaną wiadomość
do milczącego właściciela wszechświata…



… nastaje czas ―
śmierci
i zniszczenia…

… lecz nadciągająca z hukiem ściana wody, uleczy wstrząsaną uderzeniami ziemię.

*

Przesuwa się w blasku
płonącego słońca
― kosmiczny talerz,

pozostawiając
na trawie ―
uciekający,
metaliczny cień.

Biegnę za nim uparcie, tak, jak biegłem wtedy,
kiedy będąc jeszcze dzieckiem
― stłukłem sobie kolano, potknąwszy się o wystający z ziemi kamień,

z rozłożonymi ―
szeroko
― ramionami…

… obok dojrzałych pąków planet, konwalii…

Omiatając je warkoczami jasnych włosów,
niczym
paranormalne,
autystyczne dziecko,

… które celuje w słoneczną tarczę, próbując ją jeszcze bardziej rozpalić.

*

Przytłaczało mnie
ogromne serce
ciężarem smutku…

… jednak zrzuciłem to z siebie…

Stoję na pustym polu z rękami skrzyżowanymi na piersiach.

Walczyłem w samotności, zabijając w finale okrutną przeszłość, zmartwychwstając
w straszliwym blasku,

i unosząc się ―
tryumfalnie
― w nuklearnym grzybie…

*

Zakurzona, popękana od pustynnego skwaru asfaltowa droga…

… opuszczony hotel.

Stoję w progu otwartych drzwi,
patrząc na pozostawione w nieładzie przedmioty.

Wysłałem kiedyś do ciebie list, który trzymam teraz w dłoni z adnotacją:

”Nie ma
takiego
adresata”

Pożółkła koperta ―
z odciśniętym
na niej śladem
― ubłoconego buta…

… pognieciona, podarta kartka…

(Włodzimierz Zastawniak, 2019-03-09)

***

Burn The Sun – jest to drugi album muzyczny (studyjny) nieistniejącego już norweskiego zespołu ARK. Album został wydany w 2001 roku.

***

https://www.youtube.com/watch?v=ALCcnrZ9UYo

https://www.youtube.com/watch?v=565un4CXDkA

https://www.youtube.com/watch?v=tCXOsxKfVqM

https://www.youtube.com/watch?v=eP4_dCqegWk



other poems: Fluktuacje, Muslimowo. Szczypce śmierci, Norylsk. Nieskończony deszcz, Dudinka. Beton i stal, Nierzeczywista, Underground, W deszczu spadających ptaków, Nieuchwytne, Nadejście, Nokturn, Składasz się z ciągłych powtórzeń, Bądź, Weltschmerz *, Nic, Nie było tam nic oprócz pustki, Rozpad połowiczny, Śmiercionośny serwis gracza na trawiastym korcie, Kocham cię, Wychodząc w słońce światłością się staję, Obecność, Nieobecność, Złuda, Wyznanie majowe, Pamięć, Jasność enigmatyczna, Chciałem ci powiedzieć…, Biały szum, Stalker experience, W ciszy, Westchnienia w otchłani nocy, Zona (Strefa), I uleciał cały ten zgiełk, Abyss, Miłość jest pragnieniem, Anemoia*, Fernweh*, La Douleur Exquise*, Entropia, Grobowiec na atolu, Byliśmy we śnie, jesteśmy, Ptaki śpiewały o tobie, Schizoid man, Jesteś, Misterium III: Drugie przyjście, Misterium II: Kolęda, Cicho, Misterium, Twoja twarz w snopach jaśniejącego deszczu, To wszystko przybywa z samotności, Bo tak, Odejście, Rozpad pamięci, Psychodelium, Budowanie wieży, Ocean zapomnienia, Oczekiwanie, Byliśmy, Przeszywa mnie tęsknota twojego widzenia, Coś ruskiego się zwaliło, Dwie miłości, Operation Greenhouse, Truchła, maszkary, szkielety…, Biała melancholia, czyli życie w epoce oszołomienia, Tajemnica światła, Kocham, Unisono, Tutaj nie ma już nic, Rozdarcie, Drzewa, liście, wiatr…, Tęsknota w słonecznych prześwitach, Oczekiwanie, Zatrzymaj się, obejrzyj…, Preludium do wieczności, Otchłań zapomnienia, W kołysce dłoni mych, Spójrz na mnie, Immersja, Ohyda, Wiem, mamo, Umiem ciebie na pamięć, Poza nami, Kocham cię, Niespełnione, Kiedy tak, Idą poprzez mury, podłogi, szyby…, Miłość, Komorebi, Może, Migotanie, Opuszczenie, Otchłań martwego domu, Kocham cię, Ocean, Nie chcę, abyś była historią, Drżąca, Jest w nas, Nocne misterium, Ręce, dłonie, gesty..., Cienie, Na ile starczy sił, na ile starczy życia, Jesteśmy, Echa, Forsaken, Inny, Krzyk, Przebłyski szczęścia, Jesteś westchnieniem, Łąki pamięci, Wracam, Czy mnie znów słyszysz?, Byłaś, Do kogo to mówię? Do samego siebie, Zamiast wiersza o miłości, Suita na młoty i świdry, czyli remontowy hardcore, To, co zostało, Kobieta w gęstej czerni rozwianych włosów *, Idę, Bądź, Odejście, I omiata wiatr, Śnię, Ślad, Powrót, Cryogenic memory, Nighthawks, Matko, moja jedyna!, Epsilon Eridani, Miejsce oczekiwania, Chiaroscuro, Szczegóły milczące, Negatyw, Jesteś taka piękna, Strefa ciszy, Gdzie ucieka wiatr?, Widzę ciebie w ciągłych powtórzeniach, Maj, Cicha korelacja, Introversion VII: … spopielony tynk, Wasteland, Jesteś?, Miała takie smutne oczy, Trying to Kiss the Sun, Introversion VI: … metamorfoza kształtu, Point of Know Return, Nic, Powiedz..., Introversion V: … od nikogo, Insomnia, Rozbłysk, Donikąd,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1