4 august 2024
Nic
Przechodzę przez te uchylone drzwi. Przekraczam próg. Światło jarzy się niemrawo. Pod sufitem
plafony. Zakurzone płótna pajęczyn. Falują. Kołyszą się…
Zasłony w purpurze. W obskurnym świetle kinkietów.
W półmroku...
Zasłony ze zjawami gestów w kunsztownie zdobionym miękkim pluszu.
I w tej ciszy milczenie rzeczy. Jakieś odbite obrazy w przedmiotach, w szarych kineskopach
martwych telewizorów.
Za szklanymi ścianami gablot
nieruchome
wskaźniki.
Zegary. Pokrętła…
Unicestwione laboratorium. Skamieliny rzucające cienie
w prześwitach idących z ukosa. Od okien, księżyca.
Od nocy.
Rozsnuwa się w resztkach i kłębi
mżący szarością obłok płynącego kurzu ..
Wiesz, nie ma tu czasu. Albowiem nie ma. Jest tylko nic.
Takie --
szumiące
w uszach
-- piskliwe NIC.
(Włodzimierz Zastawniak, 2024-08-04)
***
https://www.youtube.com/watch?v=nf-Ep7yhU6A
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek