11 października 2018
e- ro(man)tyk
ona
efemeryczna kochanka
szarooka cisza
zrzuca z siebie mgłę
gdy zbliża się do niej
on
wieczny tułacz
i przypadkowy kochanek
mój rozpalony spokój
złoty czas zaplątał się
we włosach brzozy
i podgląda
i szeleści
i zazdrości
( stoi )
naga cisza jęczy
śpiewem dolatującego ptaka
spokój w ciszy płacze
rzewnymi rozbłyskami
nieco
przedwcześnie
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis