2 december 2014
Mało mi ciebie
mało mi ciebie
przesiąknięty dłońmi
czekam
zostawiłaś pokoik
przysięgałem
będę szukał światła
twoim spojrzeniem
nasz księżyc
moim oknem
mało mi ciebie
w przykrótkiej pościeli się kurczę
spisuję napotkane wiersze
ciągle zgniatam kartki
nic nie zastąpi prawdziwego głosu
szeleści gdzieś w głębi nocy
twoja barwa
nasze rozmowy
moje wsłuchanie
mało mi ciebie
w przyspieszonym oddechu
ciągle szukam
powietrza którym mógłbym wypełnić płuca
przeczekać do końca podróży
na
twoje pastele
nasze pejzaże
moim ołtarzem
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw