7 grudnia 2017

Patetyczny sonet ze sztolnią w tle

Coś się wynurza zgrzyta oraz piszczy
z dusznego mroku okropnej czeluści
skrzypliwy odgłos słuch rani i niszczy

w głębi coś świeci błąd się tam zapuścić 
migocą cienie w tej ciemnej przestrzeni
jest coraz bliżej lecz czas strach porzucić

właśnie się toczy królowa podziemi
przed sobą już pcha wagony z urobkiem 
po sztolni krętej wykutej w praziemi

węgiel jest skarbem górniczym zarobkiem
za nim gwarkowie przekopują góry
chociaż ta praca czasem wyjdzie bokiem

czwarty dzień grudnia rozprasza im chmury
obchodzą święto patronki Barbary

Argo.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1