12 lipca 2017
(Bez)sen nocy letniej
Gorąca noc
leje się pot
odrzucam koc
i nagle stop
przepadł gdzieś sen
coś wzbudza lęk
już słyszę ten
natrętny dźwięk
brzęczy w ucho
przeklęty los
w ustach sucho
lata tu coś
owadzi lot
wybudził mnie
won leć już stąd
nie chcę tu cię
precz znikaj mi
natręcie zły
nie dam ja ci
pić mojej krwi
wciąż narasta
natrętny bzyk
koniec basta
klapkiem myk
trup megiera
błogie spanie
nie czas teraz
na bzykanie
Argo.
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro