2 grudnia 2018
płacz zbiorowy...
toż to skandal niesłychany
szef dziś chodzi zapłakany
w rękaw nos wyciera kuchcik
choć otwarty w oknie lufcik
szlocha nawet pomywaczka
roni łzę po łzie sprzątaczka
bufetowej łzy w dół rzeką
po policzkach ciągle ciekną
płacze cała już ekipa
co się stało ktoś zapyta
ktoś tu umarł lub choruje
nie - szatkujemy cebule
Argo.
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro