13 stycznia 2024
Fotografia 6
Z nudów.
Stałem gdzieś na głównej ulicy tego małego pod każdym względem miasta - obserwując, oddychając, trwając. Wiatr przynosił ze sobą pewność, że prócz murów na świecie są jeszcze morza otwartej przestrzeni. Uspokajało mnie to, bałem się bowiem zamknięcia i wszystkiego co ma swój koniec, bałem się jakiegokolwiek końca, oczekując jednocześnie wielkiej zmiany. Potrzebowałem więc symboli i metafor, które niczym soczewka skupiają rozproszoną falę sensu oraz znaczenia samego w sobie, przeobrażając je w namacalne, czasoprzestrzenne byty, które choć możliwe do uchwycenia to zawsze w końcu odsyłają gdzieś dalej, jeśli tylko zapragnie się podróży. Podróż oznaczała dla mnie bowiem coś innego niż tu i teraz. Nie potrafiąc jednak znaleźć się gdziekolwiek indziej przyjmowałem na wiarę, że było i będzie inaczej, a gdy ta zawodziła, popadałem w rozpacz uwięziony w absolutnym bezkresie ułamka sekundy, jednym spojrzeniem ogarniając wszystkie puste światy.
Zaś moja miłość była obsesją. Byłem przecież całym kosmosem. Byłem przekonany że żyje wśród ludzi istota, która zdolna jest mnie rozumieć i to ją właśnie pragnąłem kołysać w ramionach Drogi Mlecznej. Poszukiwałem jej przebudzonych oczu, nikt jednak nie potrafił usłyszeć moich myśli, choć myślałem we wszystkich znanych mi dialektach. Nocne ptaki nie mają głosów tak melodyjnych jak te, które śpiewają za dnia, moje słowa jednak pełne były nocy - i były melodyjne.
Nareszcie wybrałem się w dół ulicy, w stronę pewnego placu, dawnego rynku miasta, mieszczącego rachityczne straszydła z metalu obleczone plandekami - stoiska kupieckie. I postój taksówek. Ten ostatni wtedy jeszcze nie nabierał żadnego symbolicznego znaczenia gdyż ruszając w dół ulicy za plecami miałem dworzec kolejowy, z którym wiązał się inny emblemat, emblemat pociągu opuszczającego miasto o północy - emblemat samobójstwa.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.