27 marca 2024
Brilliant gnostic
W sumie technika - dopóki nie weszła to wszystko się świętowało. To co się swojego czasu świętowało teraz jest po prostu upierdliwe. Np. cała cywilizacja polega w sumie na utrzymywaniu przy życiu ciała - akwedukty, ubojnie, spichlerze, transport, surowce itd. Gdyby człowiek zamienił się w bezcielesny punkt, nie potrzebowałby ani grama z tego wszystkiego. To pewien przełom w myśleniu - licząc powiedzmy od neolitu to ileś tam dziesiątek tysięcy lat żeby utrzymać głupie ciało przy życiu. Sporo rzeczy się nawynajdywało, sporą przygodę przeszłedł ten domniemany bezcielesny punkt czystej idei jak u Kartezjusza, ale ostatecznie jakoś tak coś człowieka rwie, że to przerost formy nad treścią. Z punktu widzenia bardziej psychologicznego, wygląda na to, jakby cała rzeczywistość była stworzona dla krótkiego momentu katharsis, na który u progu dojrzałości i tak już się nie ma za bardzo ochoty.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.