7 października 2014
Kolorowe rendez-vous
rodzicom Joanny Pawelskiej/Johy/
kiedy na przekór wojnie roztańczyły się zmysły
a ślubna dorożka ominęła łapanki
romantyczny matematyk
i szalona piękność z głosem primadonny
zahaczyli o skrawek nieba
ułożyli bukiet z czterolistnej koniczyny
i snów których nie sposób wyjaśnić do końca
w mieszkaniu unosił się zapach fiołków
skrzypiała podłoga w rytm angielskiego walca
gdy wirowali wyganiając kurz przez uchylone okna
znacząc śladami stóp czas przeszły i teraźniejszy
córki wpatrywały się w nich jak w ruchome święto
wciąż randkowali a drobinki światła rozjaśniały skórę
prasowała dla niego żelazkiem bez duszy
a anioł skrzydłem łaskotał usta
kiedy choroba zniszczyła jej włosy
wyczarował fryzurę godną dłuta Fidiasza
odszedł pierwszy
nie chciała kondolencji rozmów o nim cmentarza
żyła oczekując powrotu
ostatnie lata zmieniły ją w głaz
uśmiechnęła się dopiero
gdy pewnej czerwcowej niedzieli
porwał ją znowu do walca
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek