5 maja 2014
Okruchy przeszłości
powiadano że jest szary w środku
został po nim stary rower
kupiony na wyprzedaży
lampa Aladyna
i kozaki spijające podwórkowe kałuże
kiedy przemierzał chodnik
mówiono Dandys idzie
z czasem opuściło go szczęście
choć pasjans zawsze wychodził
żona wymknęła się z linoskoczkiem
monotonię zmieniając w cyrk
do miłości potrzebował tylko łóżka
a ona chciała wierszy o księżycu
koń z którym chadzał na piwo
zdechł od zwykłej wody
jakby diabeł w niej trującym ogonem zamieszał
marniejąc w samotności
przyklejał oczy do okna
a gdy miasteczko gasło jak świeczka
zapadając się w sobie kawałek po kawałku
z gwiazd tworzył potomka
nazywając go marsowym chłopcem
zanim życie uszło
pogłaskał wklęsłość na klatce
wyżłobionej przez żal
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.
17 kwietnia 2025
wiesiek
17 kwietnia 2025
Yaro
17 kwietnia 2025
Yaro