30 listopada 2013
Panta Leon z ogonem pawia
bezwiednie tworzył wizytantki freudowskich kozetek
z popękanymi wargami
mówiącymi więcej niż niejedna skarga
między udami hodował pawia
z ogonem chwalipięty i wsparciem wyborowej
niczym wytrawny księgowy dodawał kobietom blasku
i zatrzaskiwał w zbiorowej mogile dla bezimiennych
po klubach studenckich obnosił powagę szachisty
by wieczorami w Kwadratowej produkować trójkąty i palić mosty
śniadanie celebrował trawą nie tak jak Monet
bo monet brakło zwłaszcza na jedzenie
a kiedy dusze do podziemia sprowadzał
strzelał celnie jakby się z Wilhelmem Tellem
na oczy pozamieniał
dwie Julie nie Julie zrzuciły z balkonów
zawiedzione usta i uszy
wcześniej zaknięte w jego lirykach
po Róży z biblioteki
nawet cierń nie został
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.