5 may 2014

Okruchy przeszłości

powiadano że jest szary w środku
został po nim stary rower
kupiony na wyprzedaży
lampa Aladyna
i kozaki spijające podwórkowe kałuże

kiedy  przemierzał chodnik
mówiono Dandys idzie
z czasem opuściło go szczęście
choć pasjans zawsze wychodził

żona wymknęła się z linoskoczkiem
monotonię zmieniając w cyrk
do miłości potrzebował tylko łóżka
a ona chciała  wierszy o księżycu
 
koń z którym chadzał na piwo
zdechł od zwykłej wody
jakby diabeł w niej trującym ogonem zamieszał

marniejąc w samotności
przyklejał oczy do okna
a gdy miasteczko gasło jak świeczka
zapadając się w sobie kawałek po kawałku
z gwiazd  tworzył  potomka
nazywając go marsowym chłopcem

zanim życie uszło
pogłaskał wklęsłość na klatce
wyżłobionej przez żal




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1