10 lipca 2012
16 listopada 2010, wtorek ( po koncercie SDM ( poświęconemu pamięci Wojtka Belona) )
wstaję każdego ranka ze słońcem
szukam domu w ludziach w wietrze
w trawie na wzór niebios z widokiem
na pastwiska malowane kłosami zbóż
gdzie stada bezdomnych aniołów
brodzą po kostki w mgle na skrawku szczęścia
na kropkach biedronki
w muszli ślimaka w igiełkach traw
w szeroko rozwartych oczach sarny
w mysiej norce
by obserwować boskie widoki
gdzie światło mi drogą i ciemność tak miła
by usiąść przy stole
i pijąc nektary biedy kosztować
zbuduję mój dom
by mieć gdzie umierać
i rodzić się znowu
Maestro Bezdomny
Majster Bieda
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko