26 czerwca 2012
3 marca 2012, sobota ( siedmiomilowe buty Behemota )
wielki Szu
ten to miał buty
samo życie mu je glansowało
wczraj grałam boso
bo i gra inna była
Baron de Lestac
zmysły mi pomieszał
i karty
bo młodszy ode mnie był
choć starszy
rocznik 2007
zapytałam o asy
trzy w Pasie Oriona
brzmiała odpowiedź
poszłam na całość
wyszłam
spojrzałam
ach, te moje pagórki niechcące
światełka na niebie migotały
mrugały porozumiewawczo
nagle
gwiazda spadła w środku nocy
zdążyłam
pomyślałam życzenie
nie wierzę gwiazdom
wróciłam do "kwadratowego" stolika
boso
a miał być szlem
Behemot poszedł z innymi kotami
trudno
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka