16 stycznia 2015
błędne koło maślanego
masła jeszcze się nic nie stało
a już nasz żagiel
w dni skazane na zaprzestanie
łopoce nieodebranym telefonem
w środku nocy
aż się wywracam na drugą
stroną spływam ścianami
na tej samej częstotliwości
już tylko radio
niedostrojone dawno temu
a przecież miało być tak pięknie
jeszcze nic się nie stało
a już tak wyraźnie
czarno na białym poranna kawa
z fusów samotność we dwoje
tak na wszelki wypadek
odbarwiona w poprzek perspektyw
oddech
spójrz przez okno
to tylko kolejna pora roku
miarowy tak będzie lepiej
właściwą chwilą dobrowolnie
odda błękitne niebo
jeszcze nic
3 lutego 2025
incepcjaAS
3 lutego 2025
Zanimwolnyduch
3 lutego 2025
0502wiesiek
3 lutego 2025
Nienapisany listMarek Jastrząb
3 lutego 2025
PoniewczasieMarek Jastrząb
3 lutego 2025
Majkaajw
3 lutego 2025
W symbioziewolnyduch
3 lutego 2025
drzewo życiaBezka
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS