14 lutego 2014
walentowice
dziwne to miejsce
zaiste
wierzyć nie wierzyć
od pierwszego wejrzenia
pukanie do szyby
z ciepła ust
gołębie serca w poczekalni
niejedno drzewo
i kamień ukryty za tęczą
wieczna tejemnica
ćwiczenia z nadziei
ciężko się skupić gałąź i ptak
zakwitłe wiosną
oddają się sobie
nocne expresy bez opamiętania
w zimowe noce wszystko możliwe
wieczory tonące w poezji
ukropy spojrzeń
nierozmienione na drobne
w miejscu gdzie czas zapomina
na granicy powietrza
kosztując przebudzenia
rozniecają szarość na barwy
od pierwszego wejrzenia
dziwne to miejsce
wierzyć
nie wierzyć
zaiste
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.