29 stycznia 2014
czterolistna
o nocy powiedziano już wszystko
kiedy nadejdzie ten dzień
nienarodzone jeszcze a już nasze
będzie jak świadomość która nie oddala złudzeń
cierpiąc na różne formy postrzegania
układam przezroczyste portrety
brak drogowskazu na jutro
to jeszcze nie tragedia
najgorsze są mylne odpowiedzi
i miłość wyuczona na pamięć
a przecież
na styku ziemi z niebem
marzenia są dziecinnie proste
tam drzewa nadal są w transie
szumią o wygasłych gwiazdach
które wciąż pragną świecić
i o ptakach co na nowo sklejając skrzydła
z niedokończonych rozmów uczą się latać
dalszą drogę wyznaczą serca ze szrotu
nie usypiaj na powrót otrzemy się o myśli
jak niegdyś skóra o skórę
w czasach
gdy robiliśmy testy na wiatr we włosach
nie bój się podejdź bliżej
zagramy w zielone
na szczęście
24 stycznia 2025
Klaudiaajw
24 stycznia 2025
Relaksajw
24 stycznia 2025
przypływy i odpływyajw
24 stycznia 2025
sznurówkaBezka
24 stycznia 2025
MementoMisiek
24 stycznia 2025
Skowyt na okoliczność językaMarek Jastrząb
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek