14 stycznia 2013
modlitewni
pogrążeni międzycieniem
głosem w międzyczasie wołamy
o przedsionek nieba wystawiony
na próbę ognia co wskrzesza otwieranie
bram uchylonych na cud
kto jada samotnie ten wie
ojcze nasz nie zawsze pomaga
oczekiwania zapatrzone na okna
zadają pytania pozostawiając odpowiedzi
po tamtej stronie najwyższa pora
potraktować prawdę prosto w oczy
przenieść ciężar bezkresu wiosennych
ptaków na własny raj i własne niebo
by teraźniejszość i przyszłość
kreując ziemską rzeczywistość
stała się jedynie niebanalnym
opierzonym szczęściem uwitym
w gniazdach pełnych od ust
z widokami na we dwoje
bez pogrążeń
5 lutego 2025
sam53
5 lutego 2025
wiesiek
5 lutego 2025
Marek Gajowniczek
5 lutego 2025
AS
5 lutego 2025
ajw
5 lutego 2025
jeśli tylko
5 lutego 2025
ajw
5 lutego 2025
ajw
5 lutego 2025
ajw
5 lutego 2025
sam53