11 stycznia 2013
przez zasiedzenie
każdy ma chwile zwątpienia
niezaleczone
są jak poranek na kacu
z teorii w praktykę bólem napięta
taka ta nasza miłość koślawa wypalona
tylko cienie
szarobura jakaś bezsilna gdzieś pomiędzy duszna
za oknem poukładana
a na parapecie więdną kwiaty
zwaśnieni błąkają się we mgle
poprośmy boga o instrukcje na odślepienie
by móc dojrzewać
małe przepraszam też nie zaszkodzi
pogoda na dziś to bliskość grzechu
dotknij nie bój się
czterolistne koniczyny nie rodzą się same
ale są perspektywy
chociaż ukradkiem
wciąż jestem
dysponuj mnie
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb