drachma

drachma, 14 grudnia 2023

Syn Człowieczy

Synu człowieczy kim jesteś czy byłeś tym człowiekiem
z zespołem downa którym zdrowi pogardzali ale tak w cichości
by ich nie naznaczono że są nietolerancyjni
bo czuli się od ciebie lepsi a może byłeś tym
pierdolniętym Burdą schizofrenikiem który dokonał
samospalenia w czasie ustalonym
bo tyle mówił o tym ten paranoik pomyśl przez chwilkę
kim byłeś i co mu mówiłeś


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 24 lutego 2024

NOLI ME TANGERE

Żona to mój wewnętrzny człowiek dbam o to
co wewnętrzne w krainie dnia i nocy
naczynie tej istoty świętej mogę usłyszeć
i widzieć każdą z rzeczy inaczej

Mężczyzna sobowtór odmienny budzi się między
sercem i nerkami jestem przyczyną śmierci
milionów roztoczy z grupy astigmata gdy
spoglądam trzeźwo na kontur nory

Zbudujmy okręt i odpłyńmy z tych mielizn
martwych miejsc samotności które są obłędem
dla żaglic szybszych od geparda

Morze i odległe przestrzenie równoległych
brzegów Marię Magdalenę kochałem
bardziej niż innych uczniów podobnie było
z Judaszem

Noszę słomkowy kapelusz i szpadel tak właśnie
mógłby wyglądać współczesny fresk
Giotta w kaplicy Dell'Arena z chwili
zmartwychwstania Zamość to Padwa północy

Niecierpek z dalekiego Zanzibaru tu właśnie
na wyspie zapachów powstał język Suahili
w pobliżu turkusowego oceanu To idealna
roślina dla początkujących ogrodników

z kwiatami o najróżniejszych odcieniach
czerwieni


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 1 listopada 2023

Recykling

Akolici Himmlera
naśladowcy hodowcy drobiu
paladyni czarnego zakonu
spod znaku hakenkrojca
i trupiej główki run mocy
w tamtym czasie regulatorzy
przyrostu naturalnego
mieli pełne ręce roboty
klatka po klatce
dokumentując zabijanie
wyeksploatowanych
tych co nie mają już sił
a pójdą do dołu
lub ulecą do nieba przez
komin

Taka sytuacja nic wstydliwego
wrogów trzeba zetrzeć
w proch
pozyskać cenny nawóz
użyźniający pole
za wzorcowym obozem
z fotografii na której
w czasie wizytacji
nadzorca zagłady tej za rogiem
zażywa chwili relaksu
zbierając z pomocą esesmanów
polne kwiaty

Na początku roku
będzie podobnie to
chronologiczny proces rozłożony
na czterech jeźdźców
staniemy się świadkami
lub czynnymi uczestnikami
tego samego lecz w innej formie
świat który znamy
rozleci się jak domek z kart
przerodzi w pełnoskalową wojnę
a później zielone światło
dostanie przemysł
przetwórczy

Nie będą rozmnażać się wariaci
utrwalacze brudu
niedowiarkowie chodzący
po ulicach z głową w chmurach
wyznawcy świętych liczb
wszyscy ci co podważają idee
podobieństwa
będą żelazną miotłą
wymieceni


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 24 kwietnia 2023

Naszość

Kopczyku kopczyku
zakopany w grobiku chłopczyku
jak pies przez grabarzy
a jakbyś tak zmartwychwstał
jeszcze raz przyszedł do swoich
a swoi by cię przyjęli
i wszedłbyś na salony
w sukni ślubnej w kreacji scenicznej
Ralpha Kamińskiego
a nie turkucia podjadka
z Choroszczy
poeci i poetki by przyklękli
i się pochylili smyrali czule
Liżąc zadek


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 17 listopada 2023

Obóz wzorcowy

W mieście braterskiej miłości
uwijają się mrówki jak w ukropie
napompowani Afroamerykanie
z sekcji sportowo – gimnastycznej
w białych polo z instrumentem
do bezpośredniej perswazji
kijem bejsbolowym
członkowie sztafet ochronnych
mają się tu dobrze
bo hodowane mszyce
żywe trupy z Kensington Ave
dają im spadź

Tu jest więcej wolności w tym
wzorcowym obozie
szeroką rzeką płynie
od przyjaciół z Chin fentanyl
meksykańscy kucharze
gotują danie dnia
a znajome mrówki przez granice
dostarczają nam wiele dań
tu jest lepiej niż w innych obozach
w Kanadzie Europie w Polsce
wszędzie są przedsiębiorcze
mrówki i dojne krowy
mszyce


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 3 lutego 2024

Modlitwa nieobecna

ten kapelusz słomkowy i modre oczy dziecka
o odcieniu bławatków w ogrodzie przy jabłoni
na bujaku ocal

miękkość złotych kłosów i obroty sfer
niebieskich co są na miarę błękitnego prochowca
z muzeum rzeczy nieistniejących ocal

dryfujące mgławice i butelkę kleina
wstęgę möbiusa która jest z niobu i selenu
nieskończoność część kulistej kropli

wybaw i mnie pijaka który od poniedziałku
do piątku z przerwą na weekend
szuka nie tylko w tygodniu czegoś więcej niż
niekończącego się dna butelki

mój homunkulus urósł i uleciał wraz z wiatrem
nad wierzchowiną wydm gdy stanę na krawędzi
dachu wieżowca który jest za oknem i życie
będzie na włosku

bądź przy mnie mimo że bardziej słuszne jest
byś był przy umierających z głodu w etiopii
lub tych co modlą się w uświęconych miejscach
w pierwszych rzędach


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

drachma

drachma, 6 czerwca 2023

Kociokwik

nietrwałe jest
życie
potrącony kot
na drodze powiatowej
hubale

zdążył zrobić
kilka pląsów nim
zdmuchnęło
go z planszy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 25 czerwca 2023

Popłynę białą karawelą

można popłynąć poczuć zamiast białych ścian wiatr
obudzić się pod rozgwieżdżonym niebem na przylądku
dnia gdzie zawrót głowy jest jak jazda z góry
rowerem

wszystko przynosi nadzieje nic nie wskazuje
że jutro będzie inaczej białe ściany mrowieją
sprawiając wrażenie jakby czekały na coś więcej
niż zapach szpitalny

w którym brak kwitnącej jabłoni kształtu mniszka
pospolitego co rośnie przy drodze jest bardziej
dotkliwy niż zdiagnozowany guz mózgu

zbiera mnie na mdłości kończyny dolne odmówiły
posłuchu mówią że będzie dobrze wyjdę z tego
cało już wcześniej miało nie być przerzutów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 26 lutego 2024

Wojna asymetryczna

Odłóg

Na ziemi Peloponezu przy rozległych urwiskach
Tajgetu, nie ma miejsca dla cherlawych dzieci,
one są tu porzucone.

Skoro nie będą w stanie napiąć cięciwy łuku,
rzucać włócznią trafiając do celu, uczyć się
fechtunku,

broniąc dumnych Spartan, poskramiając bunt
krnąbrnych Helotów,
niech zginą w odłogu zepchnięte w przepaść.

Otchłań

Z głębokości wołam do ciebie, Panie!
oto czyściec miejsce posłane kwiatami mirtu,
Święto Szałasów upamiętniające nomadów.

Przepaść rzeczą umowną, kształt jej to
ekonomiczna zapaść na terenie okupowanym
gdzie wioska trędowatych.

Niedotykalni których naznaczono: padaczką,
otępieniem starczym, pląsawicą Huntigtona.
Głęboką bruzdą, niegojącej się rany w otchłani.

Diapozytyw

Poprzez światło przechodzące dotarliśmy do
lądu wysokiej podaży dóbr konsumpcyjnych,
przyporządkowano nas do dobrej klasy.

Tu nie istnieje pojęcie głodu które zdołałoby
zachwiać naszym niezłomnym image,
krwiobieg metropolii dla obcych jest zamknięty.

Pobłogosławieni przez kupców korzennych,
strażników rdzenia i modułów, gdzie głos z tuby
Bóg mieszkający w towarze przecenionym.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 24 grudnia 2021

Modlitwa Pańska

Otcze nasz pnie drzew jesienią poprzyozdabiały
się jesionką na watolinie złotego listowia.
Wczesną wiosną zakwitną gałązki bazi, Jasio
fujarkę zrobi z wierzbiny. A na wsi w niedzielę
palmową wplączą w palmy trzy leszczynowe krzyziki
jak krzyże na Golgocie. Przybiorą bukszpanem
na pamiątkę wjazdu do Jerozolimy.
Pamiętam ławry, uliczki boczne, korytarze nad nawą,
święty Brunon patron obłąkanych na mnie spoglądał,
na tę fufajkę moją uszankę i spiryt w ręku
gdy byłem bliski obłędu – Otcze nasz Iże jesi
na niebiesiech spraw gdy będą mnie mordować by
tak bardzo nie bolało jak bolało wieki temu.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 2 czerwca 2022

koniec świata

kurwa patrzę na ten koniec
(zawsze jest on indywidualny)
na chujozę rozdęcia w której człowiek
człowiekowi polakiem
jedna sprzedana praca dziennie
to wyraz niezasłużonego miłosierdzia
równowartość miski ryżu
nie zaś soczewicy bo ona w cenie
a ile się muszę nagimnastykować
na owe trzydzieści złotych bez zadęcia
mam nadzieję że zdążę jeszcze
nim zdechnę wydłubać pegaza
i inne śmieszne mało użyteczne
plemieniu niepotrzebne


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 19 stycznia 2021

Obcoplemieniec

"A na obłoku siedział podobny Synowi Człowieczemu,
[który] miał na głowie swej koronę złotą,
a w ręce swojej sierp ostry"

Tak stałem się tym obcym
objawiłem w grocie na wyspie Patmos
schizofrenikowi Janowi
że przy końcu o ustalonym czasie
zstąpię z obłoku
jak mówi zapis listu

Możliwe że byłem przez chwilę
częścią karawany migrantów
krzykliwego wielotysięcznego pochodu
podążającego z Hondurasu
do ziemi obiecanej?

który w Gwatemali trafił na opór
mundurowych bo chciał do
ziemskiego raju

Znane są mi niusy z ostatnich dni
wszak korzystam z mediów
też tych społecznościowych
plotłem trzy po trzy ale daleki byłem
od teologii wyzwolenia
czynienia sobie ziemi poddanej
zaspokojenia nienasyconego
głodu konsumpcji

by tylko uszczknąć
coś z blichtru wielkich miast
gdzie światła neonów nie gasną
i główną arterią płyną
miliardy maseczek do oceanów
w imię lipnego życia wiecznego
i koronawirusa który chce położyć łapę
na tym czym karmią

Jestem agnostykiem przypadła mi
korona i sierp mam żąć
w czasie żniw i zbierać plon
oddzielić ziarno od plew


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 2 marca 2022

Merlin Blue

sargassowe morze oliwko złoty glonów
wodny bezmiar w nim rybki sargassowe
z talentem naśladowczym imitują plechy
brunatnic łaknących światła podobnych
do winogrona sarga ze słonecznych winnic
portugalii widzianych w butelce

w festusie wino beaujolais nouveau obco
kuchnia japońska plechy sproszkowane
używa w charakterze przyprawy do potraw
kobo to coś z oliwko złotym snem ukwiał
jak ikra węgorz płynący tam raz w życiu
aby odbyć tarło i umrzeć pośród
mikroskopijnych mszywiołów

yumemi kobo programator snów firmy takara
z mgieł bez ruchu i ciszy zielonych pól
w bezwietrznej przestrzeni dryfując
latający holender puszcza rybie oko
to zwiastun śmierci nieuchronnej
rozłożonej w czasie przypływu i odpływu
elegia na odejście w ciemność

6 kwietnia 2004

https://youtu.be/PjliubjfJl8


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 19 grudnia 2020

Adam Kadmon

"Muzyko: oddechu posągów, może:
ciszo obrazów. Mowo, gdzie mowy
kończą się. Czasie,
pionowo stojący na kierunku serc, które giną."

Rainer Maria Rilke

Stoję nad ziemskim grobem
to ja namalowałem niebo i ziemie
odzwierciedliłem Boga
o dwóch twarzach
upodobniłem się do człowieka
aby tchnąć światłość w próżnie
napełnić wszystkie naczynia
uczynić na dole to co na górze
Na górze róże na dole fiołki
my się kochamy jak dwa aniołki
wypis z pamiętniczka

Brzmi banalnie co ekskluzywnie
„niebiański człowiek”
nie ma urzędowego zaświadczenia
bo jest niebieskim ptakiem
znaczy się „pasożytem”
jak Josif Brodski podający się
za poetę Tak i ja uzurpuję sobie
prawo do bycia osobą
pomazaną farbami naznaczoną
oszustwem

Trzeba wam wiedzieć
gdy pisałem o licznych podróżach
to nic nie było prawdą
wszystkie podrożę zaczerpnąłem
od osób zadowolonych
które wysłały tu widokówki
z tych wszystkich cudownych miejsc
one zawisły na tablicy korkowej
w rejestracji przychodni
psychiatrycznej

Ten który stworzył emanację
i posłał mnie
musiał być trochę szalony
gdy kształtował moją osobę
przed pierwszym i po ostatnim
dniu stworzenia znajduję się
pomiędzy sercem a brzuchem
w każdej ożywionej istocie
Nie mogę o tym mówić
by nie wylądować
w farmakologicznym
kaftanie bezpieczeństwa


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 12 lipca 2022

List do człowieka z Alabamy

Wychowałeś się tu gdzie bije serce południa
kochasz muzykę czarnych lubisz wschód księżyca
nad Alabamą pod gołym niebem na środku
chodnika

Pośród walających się puszek po piwie gdzie
kiedyś zbierano się by śpiewać pieśni grać
na bandżo bluesa snując opowieści o dalekiej
ziemi

Jesteś jak ptak na wietrze który kwili swoje trele
"wik - wik - wik - wik" chwaląc dary ducha
w drzewie spróchniałym wydłubując dziuple

Jak dzięcioł różowoszyi w miarowym rytmie
tęskniąc za opoką nim przez całun ziemi
jako nieboszczyk opowiadający o życiu powrócisz
do własnych korzeni przez następne wcielenia
zakamarki pielesze

W których nie spłoną twoje zbory gdyż Bóg twój
to wojownik nieujarzmiony a jego skóra jest
o odcieniu hebanu jak piwo z korzenną goryczą
w którym posmak czekolady

Mieszkam w odległej dolinie tu jest mieszkań wiele
ten sam satynowy księżyc pośród starych sadów
wilga uwiła gniazdo śpiewa fletowe odiidli-wiio
przepowiadając deszcz nad doliną

Symfonia slangu drgające struny we wzajemnym
przenikaniu w biało zielonym płomieniu który
mieści w sobie hiperprzestrzeń światy równoległe
Całun z Manoppello


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 7 kwietnia 2022

pieśni wędrowne

pieśni gusanów z górnego karabachu i erewania
są jaskółkami tęsknymi w duduku melancholii,
w skrawkach ze wzgórz - zielonego orientu.
w księgach świętych opiewają serce góry ararat,
dni walki i chwały, i ten kamyk przydrożny
co nikomu nie był potrzebny też przywołują.

metalowy bębenek w którym biały kruk i gołębica,
serafiny nucą pieśń nad pieśniami.
poemat elegie miłosną z czarnego ogrodu,
domu który ma okno z widokiem na miasto.
w którym cherubiny niebiańscy kronikarze
rozdają dojrzałe arbuzy i winogrona darmo.

widziałem jak w przestrzeni stoku noe
na osiołku zmierzał do stóp góry potopu,
by uratować ród ludzki w dniu gniewu.
kobiece łzy urodzą dwie rzeki spośród
czterech rzek edenu, gdy deszcz
noc czterdziestą będzie tłukł o szyby.

myślę że stary brodaty bóg da się udobruchać
i rozjaśni niebo niemodną tęczą.
która ponoć już wierszom nie przystoi,
tak samo jak dziecku pociąganie za bujne
kędziory twojej białej brody.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 18 grudnia 2020

Obcy

Czy jeszcze jestem wśród żywych
a może już umarłem
jak wielu znajomych twórców
których odesłano w zaświaty
przed wyznaczonym czasem

Rośnie we mnie obcy on to
zagnieździł się w podrobach
pewnie niebawem wyciągnę kopyta
i przyklepią łopatą kopczyk

Nie ujrzę żadnej chmurki na niebie
srebrnego globu w sierpniu
ani łąki chabrów i dzikich maków
drogi przy której kminek zwyczajny
i krwawnik pospolity wyrósł

Drogi pośród wierzb i topoli
do zimnych wód Styksu przy których
przycumował przewoźnik


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 9 lipca 2021

Qualia

zachorowałem w dzieciństwie
na schizofrenię
bo ojciec pod wpływem alkoholu
kopał mamę w głowę

ponoć dusza znajduje się
w neuropilu
gdzieś tam wewnątrz
mieszka też moja psychoza
endogenna

niepewna iluzją jutra
lasów mangrowych
wiecznie zielonych
w strefie przypływów i odpływów
między zwrotnikami
osłoniętych rafami koralowymi
co są cudem
a teraz przedśmiertnie
zmieniają barwę na neonową

obraz świata
z wiekiem skurczy się
cały firmament niebieski
który jest tylko dekoracją
nim pójdę do piachu
wraz z królewską chorobą
która jest nieszczęściem
a może darem przed
czekającą betonozą


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 15 grudnia 2021

Golgota Picnic

Trwało lato teatralne na zamojskiej starówce
byłem nierozpoznany
przez sposób ubierania się i mowy
korzystałem z niewidzialności

A mimo to jakby mnie policzkowano
odmawiając uwagi
a teraz jestem w chmurach spopielony
jak upadły anioł z linorytu
w cieniu wierzb

nie słychać skwierczenia ognia
fala gorąca chwilowy skowyt kołyszący żar
psiego kutasa opłakiwał deszcz

I dobiegało siedem ostatnich słów Chrystusa
Josepha Haydna
po których nie będą ważyć się losy świata
a zabawa trwać w najlepsze
trzęsienie ziemi i zmartwychwstanie

Bóg o kolorze hebanu kocha muzykę czarnych
i to że bzykają białe kobiety
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Najsmaczniejsza jest czekolada
wyprodukowana niewolniczą pracą dzieci
na plantacjach kakaowca
przyjechałem z Burkina Faso
maczetą wydłubuję ziarno smakuje jak liczi
z kroplą cytryny

Dla was oświeconych parzystokopytnych
i tych świętojebliwych ważne jest
aby słodycz była tania

Więc lajkuj polub naszą markę
tekturowe dekoracje w Hollywood
przejdź na nowy poziom wygraj kupon
wstęp do VIP room-u

Zamów krwistą polędwicę wołową
carpaccio z mlecznej jagnięciny
filet z halibuta i białe wino żadne hamburgery
one dobre są dla plebsu

Przecież patrzeć z loży na prace
konserwatorów udręki to czysta słodycz
"między jedną masakrą a drugą"


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 13 listopada 2022

Zapusty w pytę

Uwolnić przebierańca
który wszedł do wypożyczalni strojów
i wybrał sobie furażerkę
wojskowy mundur
z emblematem „Śmierć wrogom Ojczyzny"
nie pohańbił symboli narodowych
bo jest zwolennikiem
homogeniczności kulturowej
w którą chce się bawić
a to jest wyraz jego ekspresji

Za nim stoją murem lekarze
humaniści doktorzy
nie przeszkadzają im słowa:
o kurwach żydowskich
zabiciu Billa Gatesa zniewoleniu Europy
tańczącej na wulkanie
w rytm charlestona

Przeszkadzają jedynie
opodal bawiące się ciepłe chłopaczki
wraz z dziewczynkami
ganiający po ulicach z tęczową flagą
chcący penetrować wszystkie dziury
wszyscy razem we wszystkich komnatach
uprawiać gang bang

Kiedy zdobędą władze jedni nad drugimi
to zrekonstruują miejsca
koncentrowania osób dotkniętych
żydowską chorobą
i zaczną leczyć odmienności


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 16 grudnia 2021

Dąb Goethego

Dąb na zboczu Ettersbergu
przy którym siadywał Goethe by pisać poematy
Jest jedną ze świętych powinności mężczyzny
posadzenie drzewa po spłodzeniu syna
i wybudowaniu domu

Drzewo w środku obozu koncentracyjnego
Buchenwald znajdującego się niedaleko Weimaru
Miasta które jest teraz jednym z centrów
kultury Stanowiło trzon lasu umarłych
nad którym unosił się duch twórcy króla Olch

Na drzewie wieszano więźniów politycznych
świadków Jehowy Tych co odmówili służby
w Wehrmachcie i podpisania volkslisty
Cały element aspołeczny Bo drzewa powinny
rosnąć prosto Tak mówili kulturalni
Niemcy o sztuce i precyzji


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 13 grudnia 2020

Dobry wiersz

uuu hu to będzie dobry wiersz
o tym że rozpocząłem nowy rozdział życia
jestem gotowy do użytku
jak ten ocalony kapelusz słomkowy
wraz z modrymi oczami dziecka
w miękkości złotych kłosów
i obrotu sfer niebieskich błękitnego prochowca
z muzeum rzeczy nieistniejących
gdy położysz się na łące i patrzysz w niebo

dałem sobie szanse na nowe odkrycia
rozciąłem wstęgę Möbiusa to było proste
jak nacięcie u podstawy dłoni
przy zespole cieśni nadgarstka
multiplikowałem nieskończoność
by dłużej trwały foremki farbki mgiełki tusze
rysowanie tego co napotkałem po drodze
nim dotrę do punktu wyjścia

minąłem pomnik butelki Kleina
to zajęło więcej czasu już nie myślę o skoku
bez bungee z dachu wieżowca
bo był przy mnie zamknąłem pewien etap
zacząłem kolejny bez wspomagania
przede mną nowe doznania
jazda bez trzymanki i znieczulenia

pozostało nie za wiele czasu jakby nie było
minęło - pół wieku poezji później
prawie czas gdy wszystko zgaśnie jak
nad ojcem Wirgiliuszem
magiem który uczył dzieci swoje


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 30 lipca 2013

Między słowami

Pukam do nieba bram to był ostatni przystanek
w ustach mam
twojej wydepilowanej cipki smak
gdyby nie mlecznobiałe światło przy którym zgasnę
w kałuży własnej krwi na 49th Street
trwałoby dłużej to co między nami
trzymam w dłoni New York Post na okładce
jest zdjęcie mężczyzny próbującego wydostać się
z torów metra ale moment później on ginie
to mogłem być ja
będąc w czyśćcu wspominam piękne chwile
gdy robiłem tobie minetkę
A może było inaczej
faktem bezsprzecznym jest że straciłem życie
ale przed tym przy tobie się nasyciłem
trzymałem w dłoni New York Times
na okładce było zdjęcie
wycieńczonej z głodu sudańskiej dziewczynki
obok tłusty sęp czekał na jej śmierć
to mogłem być ja bo dla nich lepszy martwy
skoro dzieło może przybrać na wartości
według aksjologii


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 10 maja 2013

Ulice

Dni sobotnie czarne alpagowe jedwabne kapoty
aksamitne czapki Bóżniczki cadyków z Góry Kalwarii
Radzynia Kocka Czortkowa w ekstatycznym tonęły
baal kore gdy w sztibłu antresoli czytano Torę

Ta ulica tamte ulice pachnące przyprawami korzennymi
mlekiem i chlebem pokładnym pieczonym na złocistych węglach
Ze składzików węglowych do rytualnej łaźni by zachować
wewnętrzną czystość i ciepło

Czulentem i kuglem pachniało na ulicy słychać było dźwięki
szabasowej pieśni W tygodniu płynęły tysiące komiwojażerów
kramarzy detalistów handlujących tandetą starzyzną
Tragarzy noszących w tę i w tamtą kapoty meble sztychy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 13 lipca 2013

Stopniowanie

trzeba będzie posprzątać barłóg
wynieść rzeczy niepotrzebne
zalegające pod warstwą kurzu

odprawić egzorcyzmy okadzić ściany
odmówić kadisz nad zmarłym
z którego uszło życie a który śnił tak wiele
 
lepiej gdyby zajął się tym co użyteczne
zamiast kupować farby obrabiać foremki
pić i skarżyć się na ból trzustki

na kartce kaligrafując że prześcignęły
go malujące słonie - mordercy
pożywka nauk behawioralnych
wytwarzający seryjne murderabilia

nawet akwarele hitlera zawsze będą w cenie
maska normalności klasyczny gust
z odrobiną awangardy w słoniowej trąbie

wszystko to lepsze od moich nielotów
garbatych aniołków pasących się
na oślej łące


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 26 kwietnia 2017

Czarne lustro

Mam w głowie implant jest maciupki
wielkości ziarnka
to nie glejak a pamiątka
po uprowadzeniu przez istoty
z gwiazdozbioru Sieci
 
Stąd słyszę głosy
nie dobiegają z kosteczek słuchowych
czy trąbki Eustachiusza
tylko z osmozy już w łonie matki
na poziomie neuronowym
 
Chciałbym przebywać poza iluzją
odmierzaną przez dysk pamięci
w cenie filiżanki kawy
dzielonej z żywymi trupami
kolekcjonerami znajomych
patrzących z zachwytem 
na szczęścia hologramy
 
Gdzie otwarty album z lajkami
achy i ochy powstały na widok
nowej kreacji od Gucci'ego
obszerniejszej kubatury klatki
eufemistycznie zwanej domem
 
Smak żywności nieśmieciowej
większy ekran na ścianie
dedykowany własny
program reality show
w którym odgrywa się przypisaną
rolę


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 18 stycznia 2017

Nocne marki (ekfraza)

To nie kawiarnia Starbucks
w której hipsterzy modlą się
ani kwiaciarnia na rogu
lub część pomnika
poświęconego ofiarom zamachu
z 11 września
 
przy którym turyści
pozują do pamiątkowej „foci”
i tłum przemierza
skrzyżowanie świata
z wielkim ekranem
 
Na obrazie Hoppera
ulice miasta są opustoszałe
nie trwa na nich niekończące
się widowisko
migające wszystkimi kolorami
światełek  Jest smutek 
i samotność
która przekłada się na lot
do światła ćmy
 
Tu na rogu Greenwich Village
i siódmej Alei
mogła być tania restauracja
nad którą reklama
informowała że cygara
marki Phillies kosztują tylko
5 centów


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 30 maja 2013

Mural dla Freddiego Mercury'ego

mój zbuntowany chłopcze ze złotymi epoletami
w przytulnym buduarze
garderobie pełnej „barokowych” strojów
satynowo-jedwabnych
z poprzedniego wieku ostatni dandysie
zamieszkałeś z kotami woląc ich towarzystwo niż ludzi
masz balet i opere
każdy jest bezgranicznie samotny
to nic że nikt cię nie chce bo jesteś pokryty bliznami
eksplorujesz granice wolności
by wznieść się na wyżyny hedonizmu
robiąc rzeczy których nigdy nie doświadczałeś
chodząc po linie żyjąc bajecznie
wciągając kokainową kreskę i skoki w bok zaliczając
co noc homoerotyczne rżnięcie
ciekawe czy tam gdzie jesteś nadal imprezujesz
chyba już przestałeś pozostały ci łaskotki
i piosenki jednorazowego użytku
w których twoja kreacja zamieszkuje


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 4 sierpnia 2013

Albinos

jakbym żył w wolierze
i patrzył na kwietną śmierć w porach roku
napadli mnie ludzie odrąbali nogę i palce
w sieciach rybackich moje ręce

zamykam oczy i widzę dwie białe wrony
ich krew mięso i kości to moje siostry
złożone przez współbratymców w ofierze

dziś jestem tutaj na ulicy żebrzę
nie wiem gdzie będę jutro nie znam miejsca
spoczynku dla albinosa innego upierzenia -
zadziobać albo odpędzić taki jest los
białych czarnych w Tanzanii


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 5 października 2016

Dolina

I.R.
 
zagnieździł się potwór i zaczął namnażać
 
byłam przedtem pełną siły i wigoru niczym
kopciuszek zwyczajny (ptak) co przed świtem
usadowia się na telewizyjnej antenie i próbuje dostrzec
 
coś więcej niż dolinę udręki gorszej
od dotkliwego bólu
 
który towarzyszy mi codziennie gdy
puszczają leki przeciwbólowe i opadam
zapadam się w noc pod światłami latarń
 
wyczekuję kogoś
kto wysłucha mojej historii
ukoi wewnętrzne cierpienie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 1 lipca 2013

Ambient

Przyśnił mi się sen poświęcony
motylom w brzuchu, najpiękniejszym i najrzadszym
z łuskoskrzydłych paziów.

W tym śnie podążałem za dźwiękami muzyki,
dotarłem do Grenady
w niej zwiedzałem ogrody Alhambry,
przeczytałem na murze słowa poety
Daj mu jałmużnę, kobieto, bo kogo smutniejszego znajdziesz
od tego kto ślepcem jest i jest w Granadzie.

Minąłem salę Ambasadorów,
stworzoną na podobieństwo raju.
Dziedziniec Mirtów,
w tafli wody odbijały się ażurowe krużganki,
kolumny arkad z białego marmuru,
pozostałości wielkiej kultury.
W stawie pływają ryby one tworzą komiks
dla naszych milusińskich.

Mali muzułmanie w strojach łowickich,
chciałbym, aby stali się integralną częścią i zadomowili się
u nas na dobre, nie byli terroryzowani bekonem,
który wzbudza w nich niesmak.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 7 | szczegóły

drachma

drachma, 26 lipca 2016

Dolina Lalek

W nerwicy eklezjogennej
niepełnosprawni nikną w wyludnionym miejscu
na przykład u stóp świętej góry Fudżi
nie są na podobieństwo Boże
ludzie starzy pomarszczeni schorowani
więc powinni „pospieszyć się i umrzeć”
by nie być ciężarem dla innych
Niech wyrażą po nich smutek lalki
przedstawiające już zmarłych „sąsiadów”
i ich „dzieci" siedzących w parku
nad brzegiem rzeki w wymarłych domach
w strefie Wzgórz Golan
miejscach z których Exodus lub czarna śmierć
czy jakakolwiek inna po was pustka
rozrasta się na kolejne wsie i miasteczka
wyjałowione i smutne


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 5 stycznia 2016

Gwiazd naszych wina

I co z tego
że z kumplami oglądałeś wieki temu
w zamierzchłych czasach
na VHS film Martina Scorsese'a -
Ostatnie kuszenie Chrystusa
któremu głosy w głowie
coś tam mówiły

A potem odpaliliście
porno aktorka w toalecie
facetowi włożyła w tyłek
zapaloną świece
i mieliście nastrój powagi
prywatną liturgie światła

Sacrum z radosnym profanum
w ten poranek
gdy nie było was w szkole
bo w tym czasie uczestniczyliście
w kinowym seansie

Na którym przybito człowieka
do krzyża i czuło się
kościelne kadzidło i mirrę
gorzką zapowiedź śmierci
smak taniego wina
zapach parafiny z „niby świeczek”
wywołujących migrenę
słodką krew zmieszaną
z potem zbawiciela

A później zniesmaczenie
zaprzyjaźnianie z kałem
Dominy która wypróżniała się
na klatkę niewolnika
Human Toilet


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 2 października 2013

Dobrostan

Moja ukochana na małych samoprzylepnych karteczkach
zapisuje poziom poczucia szczęścia
co jest nie tylko przyjemnym doznaniem ale też czymś więcej
od kiedy w powłoce naszego ciała
zamieszkało jedno niepodzielne w którym streszczają się
wszystkie mity w różnorodnych kulturach analogiczne
(począwszy od dnia stworzenia a skończywszy na dniu potopu)
Patrzę na jezioro z podwójnym dnem
i wiem tylko jedno ona tak cudownie się przeciąga we śnie
przewraca na drugi bok mogę się do niej przytulić
dobrze jest zaraz po przebudzeniu pieprzyć
i razem zbierać puszki na wyjazd w góry lub do Izraela
względnie na tabletki antykoncepcyjne


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 29 czerwca 2016

Wyjałowienie

Paktofonika - „Jestem Bogiem”
Wiesz co mnie boli? Że w głowach się pierdoli
 
Między stwórcą a stworzeniem
posiąść czystą sztukę,
ponad utylitarnymi wartościami
związanymi z osobistym gustem.
Wyeliminuj relikt przeszłości:
Papier, kamień, nożyce
niedoskonałość
wyrażaną w symultanicznej
mikroekspresji
gdy umiera artysta,
 
tworzący w niedoskonałym tworzywie
w jednej z wybranych ról
w zasobach ludzkich 
gotowych do rozliczeń w ZUS, 
US, GUS, PFRON.
 
Ja tam Panie „Inwestuję w złoto.
A wy w co inwestujecie -
w chleb czy w masło?”
jak niegdysiejsza Magenta
podpięta pod konstrukt
bóstwa z maszyny,
googlowego mózgu jeszcze
o niedoskonałym algorytmie.
Inwestuj w złotko sieć neuronów
kolor szampański
w spieniężeniu gdy napływa
„Rotująca Chmura Złota 
nad Trafficą”.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 16 września 2016

I, Pet Goat II

Styks dinks teleks feniks idée fixe
cicha inwazja wojna światów
„osaczyły mnie byki Baszanu”
internetowo-telewizyjny
marketing wirusowy
reality show Survival „Azja Express”
safari białych „bogaczy”
próbujący przeżyć za dolara dziennie
obejrzeć reklamę koniecznie
z kierowniczką sklepu
od wyprzedaży bliźniaczych wież
których "Nigdy nie zapomnimy"
tak jak hologramu zamachu
z jedenastego września 2001 roku
 
Jako dziecko śniłem
słoneczną łódź pogrzebową
hieroglif znad Nilu
kobiece łono w bólach połogowych
nieuchronnych jak burza
przez którą w te dni płynąłem barką
krzew gorejący
mojego serca sztuka jest
mieczem obosiecznym
szatą co podzielą między siebie
po dezynfekcji trupa
 
„Przyszedłem rzucić ogień na ziemię
i jakże bardzo pragnę,
żeby on już zapłonął”
nazwą mnie Antychrystem
uczniem Szymona Maga
który odnalazł i wykupił Helenę
piękną i mądrą kobietę z Sydonu
 
Przypiszą mi swoje grzechy
w tym Symonie - świętokupstwo
bo chciałem poczuć się jak król życia
myślałem tak jak oni
że przez to dostąpię ukojenia
w opcji all inclusive
popijając na wygodnej kanapie
drogie markowe alkohole
z obsługą kelnerską room service
w luksusowym hotelu
 
Ostatnią noc chciałem spędzić
czując chociaż raz w życiu
ekskluzywność taką jaką mają
na co dzień ci strzegący kodu władzy
wąż pożarł własny ogon
od lat nie piję kupiłem odświętne ubranie
jutro pójdę w nim na plac
z zakupionym kanistrem benzyny


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 29 września 2016

Obóz rodzinny

To ja Dina Gottliebova-Babbitt
rysowałam kultowe postacie
„Kaczora Daffy'ego” i kanarka Tweetego
pamiętacie bajki z dzieciństwa
„Wilusia E. Kojota i Strusia Pędziwiatra”
„Speedy Gonzalesa” mysz
uciekającą przed wściekłym kotem
Kompozycja szkatułkowa z ćmą
to było znacznie wcześniej kiedy byłam młoda
pojęcie Porajmos oznacza pochłonięcie
taboru cygańskiego Romów i Sinti
potomków Ariów wygnanych z Indii
za wymieszanie się z „podrzędnymi” ludami
cały ten element „aspołeczny”
degeneratów uprawiających włóczęgostwo
niezasługujący na rezerwat w odległym zakątku
Anioł śmierci z dobrotliwym uśmiechem
lekarz naczelny z pracowni antropologicznej
badający bliźnięta
kiedy malowałam w baraku dziecięcym
na ścianie sceny z Królewny Śnieżki
zlecił mi uwiecznić „okazy medyczne”
tych co pójdą do dalszego oczyszczenia
ich głowy małżowiny uszne nos usta ręce nogi
z baraków stajennych w których
poszczególne boksy mają funkcje
pomieszczeń mieszkalnych 
o glinianym klepisku Więc malowałam
by okazać się użyteczna
i przetrwać
 


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 6 października 2013

Psychobilly

We własnej skórze „tu czy tam”
osadź się w chwili obecnej kontempluj widok dźwięk zapach
co poczujesz?

Czy z braku hormonu szczęścia
coś na kształt trującej mgły która napływa znad Pacyfiku
i otula drapacze chmur
i paraliżuje umysł jak dotyk ciemności w kronice obłędu
Williama Styrona

W Vice Magazine obejrzyj sesję
z najnowszą kolekcją domów mody z zaaranżowanymi
samobójstwami znanych pisarek
z niekonwencjonalną Sylvią Plath klęczącą przed piecykiem
gazowym

Dokonaj zakupów markowych ubrań
można zbić fortunę na bessie tak samo jak na hossie
marzyć o idealnym życiu w którym codziennie
nie wcina się chińskich zupek lecąc z punktu a do punktu b
korzystając z low-costów

trzeba udawać od małego uczy się dziewczęta
tak jak chłopców kłamać by piąć się w górę i na szczycie
wieść zupełnie inne życie w stroju à la pin-up


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 2 października 2016

Repozytorium snu

Magenta
 
Purpura zbliżona do barwy śliwki
„przepych ubóstwa”
puste echo odzewu wymowne nic
zapach papieru Rosaspina
i farb drukarskich offsetowych
po których za paznokciami brud
denat utracił kontrolę
nad pęcherzem i zwieraczem
oddał pośmiertny kał zwinął żagle
opadły wraz z liśćmi rolety
jego oczu zadomowiły się
na powiekach monety
błękitno-seledynowa trupia patyna
mucha plujka


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 10 stycznia 2016

Ptactwo powietrzne

Żeby móc pisać o zwierzętach
trzeba do tych stworzeń żywić ciepłe i szczere uczucia

Altenberg, latem 1949

Konrad Lorenz

mam swoją cegiełkę względem dobra ogółu
w sprawie „ochrony rasy”
czy „wytrzebienia etycznie mało wartościowych”
nie zabiorę głosu bo w tej kwestii
niemożliwe jest bycie obiektywnym
nikt nie może być sędzią we własnej sprawie
względem błędów młodości
uwiódł mnie anszlus stał się dla mnie trampoliną
umożliwiając karierę akademicką
każda władza totalitarna nim szeroko się otworzy
na zbrodnie potrzebuje intelektualnego namaszczenia
więc im tę oprawę uczyniłem usprawiedliwiając
popęd do agresji gdyby nie ja zrobiłby to
ktoś inny z młodości pamiętam nostalgiczną
„cudowną podróż” selmy lagerlöf gąsiora i lot
dzikich gęsi na północ – do laponii od najmłodszych lat
kochałem zwierzęta krainę łagodności
nie licuje biel laboratorium z klatkami do piękna
ogrodu domu i okolic w których podziwiałem
braci mniejszych nic nie wiedziałem o więźniach
dachau i auschwitz


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 5 stycznia 2016

Pantofelek Matki Boskiej

To było 15 sierpnia w święto Matki Boskiej Zielnej
w dzień wniebowzięcia
z poświęconego koszyczka Najświętszej
zrobiłam dla męża napar
z tego co było w wiązance między werbeną
hiacyntem nagietkiem a dziurawcem
otrułam go mordownikiem
mówił że zimno mu w stopy i ma problem
z przełykaniem zabawnie wyglądał
gdy dostał ślinotoku nie nadążał śliny wypluwać
następnie upadł w konwulsji
pamiętam do dziś błagalny wyraz jego oczu
gdy życie ulatywało bezpowrotnie
i stawałam się na powrót szczęśliwa
wolna


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 10 października 2016

Dystymia

Tomkowi Beksińskiemu
 
Mam w głowie kota Schrödingera który jest
jednocześnie żywy i martwy sprawdź to
zostań moją Larą Croft niech Twoje
ogromne cycki spina obcisły lateksowy strój
eksploruj grobowiec więzienny loch sypialnie
w której sczeznę usycham z tęsknoty
jak czarny pies mojej własnej niedoli
w klatce z korkiem analnym nadaj życiu
głębszy sens zwiąż tak jak to robią
performerzy w Japonii podczas Kinbaku
niech rzecz będzie równie naturalna
co oddychanie w estetyce vaporwave'owej
automatów z używaną pachnącą bielizną
powodującą fiksacje wydzielanie endorfin
weź pejcz i stłucz na kwaśne jabłko
bym poczuł że żyję rozmaż krew
menstruacyjną na twarzy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 17 października 2016

Kinder Niespodzianka

"Snickers, Kit Kat, Bounty, Twix, Kinder Surprise,
Cadburys—yes, yes we have it all"
 
Abu Rumaysah (autor przewodnika turystycznego)
 
Co jest wewnątrz w tym słodkim podarku
świat Smerfów metafora socjalistycznego ustroju
czy dziecko w dziecku - matrioszka
topos popkultury risercz: „Magicy”
„Epoka lodowcowa II” „Shrek Trzeci” „Star Wars”
niespełniona przepowiednia "Apokalipsy w Dabiq"
Ciemna strona Mocy nie powiedziała ostatniego słowa
zabawka utknęła chłopcu z Aleppo w tchawicy
a może był to granat wyprodukowany
w cywilizowanym świecie zgodnie z wytyczną
stosowanych norm na linii montażowej
gdzie obok stoi menedżer gratuluje handlarzowi
podwojenia zysków za sprzedaż zabójczego produktu
obydwu zwaśnionym stronom piaskownicy
ulokowanej pośród ruin państwa którego upadkiem
miło jest się sycić pracownikom przy taśmie
indywidualnym akcjonariuszom
Towarzystwu Funduszy Inwestycyjnych
wypracowujących zyski na Pokojową Nagrodę
Nobla


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 13 listopada 2016

Stroszek

Na kogo padnie? Na kogo bęc?
Deus artifex
to takie archaiczne pojęcie
jak chodzenie ciemną doliną
a właściwie pełznięcie na brzuchu
plemię żmijowe ród
społeczny margines z winy zbiorowej
co zła się nie ulęknie
bo dotknie laski Eskulapa
 
Które zwierzę w tym roku pójdzie do uboju
będzie tańczyć rażone prądem
w wesołym miasteczku
A które przeznaczone zostanie do życia 
wybawione z kłopotów materialnych
dostanie kontrakt
na „gościnne występy”
od zbowidowskiej - kurwy nędzy?
 
Niech powie malowany stoliczek
„Dziękuję - ja nie truję!”
odśpiewam najlepiej Bogurodzicę
lub przypomnę niegdysiejszą tęczę
sutenerów literatury
od pięknego oł eł ach och!
przepuszczonego przez kolorową bibułkę
w narodowym freak show
pośród ikon i znaków hipsterów jak feniks
wyglancowanych gogusiów
o orientacji homoseksualnej na pokaz
 
Entliczek pentliczek więc padło na mnie
jeżeli nie masz czym strzelić sobie w głowę
i nie możesz ustać w pionie
udław się znajdź linę lub sznur
do suszenia bielizny
to też do tego celu będzie dobre


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 21 listopada 2016

PIZZAGATE

Gra w klasy Jawa Środkowa Pasung w świecie
stupor w mikroskopijnej przestrzeni
wewnętrzne osłupienie w piwnicznym lochu
w klatce darkroomu towar na łańcuchu
jak uwiązany pies ze złamaną psychiką
Już jest gotowa słodka wisienka na torcie
na ohydne spustoszenie
trzcina nadłamana knotek o nikłym płomyku
czytaj między słowami
trzynastoletni apetyczny kąsek
kruszyna sprzedana kupcom z Gildii
na aukcji uczestnikom orgii okultystycznej
osobom z wyższych sfer establishmentu
z partii Postępu kupców korzennych
podstarzałych disc jockeyów nowomowy
dziecko nie będzie wiedziało kto i w jaki sposób
dziś jutro je wydyma


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 7 stycznia 2016

Bund Deutscher Mädel

Trzeba ulżyć biedakom
którym spuchły jądra od nadmiaru testosteronu
odczuwają konieczność natychmiastowej kopulacji
Libido jest ważne w życiu bo nie samym
chlebem człowiek żyje ani też
nie samą strawą duchową tak twierdzi
Ewangelicki pastor Ulrich Wagner z Siegertsbrunn
Imigranci powinni mieć prawo
do bezpłatnego dostępu do prostytutek
niechże Związek Niemieckich Materaców
pokaże prawdziwą narodową moralność
i się rozłoży ubogacając kulturowo
Wygłodniałych przybyszów przyjmie z pokorą
ów dopust boży lub jak postuluję autor
tego wiersza niech w bydlęcych wagonach
odwiezie bydło na lotnisko
kupi bilet samolotowy w jedną stronę


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 25 grudnia 2018

Chrystus w Ogrójcu

Chrystus
z obrazu Gauguina
w przededniu
egzekucji
poci się krwią
wygląda jak
styrany starzec
„złoczyńca”
zwierzyna
zagnana w matnie
 
Przeczuwa
trwającą obławę
wysłaną przez
morderców
obsługujących
śluby i pogrzeby
 
Pogrążony
upada
widzi w malignie
kosmos wytrącony
anioła który
go pociesza:
 
Oto
mapa w Madabie
ziemia święta
twój odcisk rączek
ślad nóżek
w podłogowej
mozaice
 
Krainy przez które
podróżowałeś
miasta rzeki
górskie szczyty
i śmierć


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 17 stycznia 2019

Encefalopatia

Niewiele pamiętam
utraciłem pamięć semantyczną
zasób leksykalny
ramy modele skrypty wzory
indywidualne cechy klas zdarzeń
pogubiłem klucze
do miejsca zwanego tu i teraz
niekiedy są prześwity
lecz choroba prionowa
postępuje mózg o otwartym
wlocie i wylocie
wygląda jak podziurawiona
gąbka
 
Bynajmniej nie przez jedzenie
steków wołowych z Kobe
Foie gras z truflami
którym zajada się elita
zachwalając smak
rarytasu wyprodukowanego
z marskości wątroby
od starożytnych czasów
doskonalonej hodowli
tuczenia gęsi
przez Egipcjan Żydów
Franków którzy zmechanizowali
proceder tortury
odżywiania na siłę lejkiem
ptactwo niebieskie
 
Wszystko przez to
że odżywiałem się mięsem
oddzielonym mechanicznie
konserwami wołowymi
pasztetem z resztek
kości upierzenia i skóry
tanią paszą z dyskontów
tak jak pozostali
konsumenci przyśrubowani
do podłogi woliery
 
Nucący sobie pod nosem
że poszukują
szalonej „czarnej krowy
w kropki bordo co gryzła trawę
kręcąc mordą”
Jakoś tak wygląda świat
ten wernakularny
ale przecież mamy internecik
w naszej gminie
w Lądku-Zdroju i Londynie
 
Kobieta tak etymologicznie
towarzyszka łoża
małżonka konkubina chlew
kobyła u płotu wieszczka wróżka
wróżba z lotu ptaków
kobieta to istota
która lubi się przytulać
nie zaś wyzwisko
więc jeśli kocham
to dotykam fizycznie
angażuję się uczuciem
w prześwicie przedśmiertnych
powtórzeń


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 9 stycznia 2020

Noc w Pompejach

I
 
wreszcie się doczekaliśmy życia w ciekawych czasach
w przeciwieństwie do wszystkich
wcześniejszych pokoleń chrześcijan
wypatrujących na niebie i ziemi znaków paruzji
dożyliśmy początku prodromy
świadczą o tym liczne kataklizmy nieodwracalnej
zagłady gatunków wojny wypowiedziane
w sposób oficjalny i zawoalowany
o pozostałe surowce naturalne pośród globalnego
skażenia mórz i oceanów
to niewątpliwy znak rychłego przyjścia pana
który nie przyjdzie spektakularnie jak wieści
platforma filmowa netflix
w nowy rok 1 stycznia anno domini 2020
na obraz i podobieństwo poprawności politycznej
nie usłyszą jego głosu zasiadający na kanapach
przed telewizorem leniwe spasione koty
ani też ci wysłuchujący gorliwie
na placu świętego piotra błogosławieństwa miastu
i światu wypowiadanego przez fałszywego proroka
on będzie osamotniony jak mówi pismo
nie będziemy go słuchać
 
II
 
czas się zatrzymał tamtej nocy
nastał kres starych bogów a wczesnym rankiem
nie było komu zastąpić ich nowymi
gigantyczny słup dymu i lawy wulkanicznej
pochłonął to wszystko co opowiadało o życiu
mieszkańców domu z przepięknym lararium
przedstawiającym bóstwa opiekuńcze
mężczyzn i kobiet kochających się w ostatnich chwilach
ich dzieci i trzodęosoby wracające z pracy
idące do sklepów grające w kości w tawernie
na ścianie której fresk przedstawiał finał
walki gladiatorów za te w sakiewce sestercje
z wizerunkiem nerona
suszona fasola owoce cebula orkisz ziarna zbóż
kup je kup świat jutro się nie skończy
mała lampka oliwna w domu publicznym
tu trwają do późna cielesne uciechy
niech ci przyświecą marzenia niewolnic
które zdążyły polubić ten stan rzeczy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 24 stycznia 2020

Plague Inc.

Tyle robiliśmy podejść może teraz w roku metalowego szczura
będziemy się radować a inni smucić w tę sobotnią styczniową noc
powstrzymamy katastrofę ekologiczną przeludnienia
oni myślą że normalny człowiek nie byłby zdolny do podcięcia gałęzi
na której siedzi ale przecież nam przyświecają wartości wyższe
dobro matki ziemi wyeliminowanie największego szkodnika
z którym jesteśmy przypadkowo spowinowaceni


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

drachma

drachma, 3 lutego 2013

Wieloświat

przeszłość to konstrukt umysłu oślepia nas i wmawia nam
różne rzeczy

czytałem że pławikonik zniknie bezpowrotnie za lat piętnaście
on żył wśród przybrzeżnych raf koralowych
czterdzieści milionów lat

w medycynie ludowej wyciąg z konika na kolki w brzuchu
i inne dolegliwości
ale to nie pomoże nowotwór złośliwy rozrósł się w trzewiach
do niebotycznych rozmiarów i dał przerzuty
 
zupełnie gasnę patrzę na pocztówkę przedstawiającą
największą górę świata
mauna kea tu mieszka bogini śniegu
jest obserwatorium astronomiczne z obrazem ciał niebieskich
trajektorią lotu

na dole moje
torowisko impakt czołowe zderzenie organizm utraci ciągłość
więc tak wygląda piekło
na tych samych miejscach dzień po dniu rok po roku
bez żadnych wątpliwości


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 16 lutego 2020

Mięsopust

Rzyg kolorowy jak Pałac Kultury o 4:00
 
Ci z najniższego szczebla drabiny
stanowiący pierwsze ogniwo łańcucha ewolucji
teorii Darwina
o sylwetce małpy człekokształtnej
z maczugą w ręku
 
wychodzą z kartonów tekturowych i nor
na żer wczesnym rankiem
(bo dzień nie znosi konkurencji)
w zbieraniu puszek butelek lub pieniędzy
na lekarstwo w sklepie
alkoholowym
 
Wszyscy ci biedacy
budzą we mnie nieukrywany wstręt
gdy patrzę o świcie z okien drapacza chmur
na te mrówki wchodzące
w mgłę okalającą Dworzec Centralny
Warszawa i deptak koło kebabu Luksor
nie mając na myśli świątyni
Hatszepsut
 
tylko zaropiałych i zapuszczonych
ledwo żywych co zwykli grupować się przed
i pchać rozklekotany wózek dziecięcy ze
stertą siatek -cały dobytek


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 18 marca 2020

Sakura

kociołek pieczonka duszonka stryk
a jednak podpalił się skurwysyn a może powiesił
rozbieżność wersji krąży w sieci
wykupiliśmy dziada za grosze
za kasztany za guziki za ogryzki
przypisaliśmy mu złe rzeczy z własnego wnętrza
personifikując w nim brzydotę
która udaje mądrość
wyraża zachwyt nad pięknem pergoli
stojącej na posesji


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 12 kwietnia 2020

Arboretum

boże tego wieczoru płakałem
w ogrodzie oliwnym
który był moim najpiękniejszym arcydziełem
jak powiedział dziad monet
 
krzywe drzewa wytną
i mnie w nowym wcieleniu przeznaczono
do selekcji jako dotkniętego
chorobami współistniejącymi
 
wprawdzie zdążyłem posadzić ogród
i wyprodukować trochę
niepotrzebnej nikomu sztuki
(obrazy tworzące mój całun)
 
ale nie zdążyłem spłodzić życia
bo spałem w tanich dormitoriach
i dojrzewałem do tego
co mój niegdysiejszy przyjaciel
judasz iskariota
 
by przed katastrofą dać drapaka
i powiesić się na topoli


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 17 kwietnia 2020

Gównoburza II

Moje notatki
 
Poezja to ja wobec Boga
 
Zygmunt Krasiński
 
Prowincjonalna poetka
zasłużona animatorka kultury
z zadupia
życzyła mi dobrego dnia
nim wyrzuciła spośród znajomych
bo w memie u znajomego
z Facebooka
dopatrywałem się słuszności
szczepionki na polio
dla której alternatywą żelazne płuca
ale według niej niedopuszczalna
i obelżywabyła wypowiedź
odsądzająca od czci i wiary
antyszczepionkowców
określenieogółuwątpiącego
nieukami
 
Powiedziała do mnie
ad personam
że jestem chory i niedouczony
bo nie wierzę
w stacje propagacji Big Pharma
i w to że się coś szykuje
jakaś depopulacja
bo nienadaremnie płoną maszty
5G a tam gdzie one są
to następuje rozsiew wirusa
za rogiem stoi (szatan
wróg przeludnienia) Bill Gates
i pozoruje szczepionkami
ratowanie świata
 
Kto wie może niebawem
dostanę jakiś grant
z anonimowego źródła
od jakiegoś darczyńcy
za wkład w nowy ład światowy
jakby nie było
mój numer telefonu
zaczyna się od czterech szóstek
tu dla rozeznania rzeczy
jest numerologia przydatna
dla prostaczków
deklamujących swoją
sztukę przez duże S


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 9 maja 2020

No Exit

Majorowi Suchodolskiemu

„l'enfer, c'est les autres”

dostaliśmy zielone światło
trwa na żywo transmisja
z życia prywatnego
influencerów

jak pięknie świegoczą
bez spiny w showroomach
ich słowa śmieją się
(hulaj dusza - piekła nie ma)
lub płaczą jak żywe
(piekłem jesteśmy my sami
ludzie dla siebie
samych)

jest poklask jest też i drwina
a pieniądze płyną
szerokim strumieniem
w tym cyfrowym świecie
bez fizycznych udręk

wszystko robimy na znak
na raz na dwa
jest łatwo lekko i przyjemnie
można hodować
zielone drzewka w barze
bon-sai

tak jak
na graficznym interfejsie
zwanym żartobliwie
międzymordziem
dokonać płatności
kartą maestro

kolekcja manhattan
jest w sam raz
na szersze posiedzenie
dla tuzów
ale czy pasuje do targetu
tego nie wiem

zasadniczo
nie przepadam za ludźmi
jak i za ich sztuką
zresztą nie przepadamy
za sobą obustronnie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 17 czerwca 2020

Challenge

Produkt może zawierać: sezam, seler,
migdały, gorczycę, soję, gluten i różne orzechy.

Chciałbym mieć to już za sobą
kolejny stopień wtajemniczenia trzydziesty trzeci
w masonerii

Gdzie oddzielam zgodnie z rytuałem
owce od kozłów plewy od ziarna
udaję nędzarza przed restauracją Padwa
sprzedając wytwory
swojego chorego umysłu

Sztukę wynaturzoną (Entartete Kunst)
jak to określali kiedyś Niemcy
w cenie przybliżonej do wartości paczki
papierosów

Gdy nadejdzie ten dzień
i odrzucę zwątpienie podniosę
symboliczną wartość prac maksymalnie
pozostawię im własną odrzuconą
nieużyteczność

Pójdę na stronę środek tego placu
z galonem benzyny ekstrakcyjnej
i w cichości w skupieniu jak do modlitwy
zapłonę


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 27 czerwca 2020

Pierwociny

Pan przeszedł koło mnie a ja nie jestem godzien sandałów mu wiązać
powiedział że wybrał mnie pośród tłumów
mózg warunkuje przeżycie do tego został ewolucyjnie stworzony
mam zdiagnozowaną schizofrenie paranoidalną
czy czujecie to że wariaci i artyści są dotknięci palcem opatrzności?
mimo że świat stał się racjonalny i wyszliśmy już dawno
z jaskini Lascaux w Akwitanii

Mój czas się kończy jestem niedobitkiem sztuka w tym świecie
nie jest potrzebna a uprawiam ją od dziecka
popatrzcie na mnie na byt niedoskonały piszę wiersz kilka godzin
ten jest wyjątkiem krótkim czasowo epizodem
stoję na tym rynku wielkim i próbuję przeżyć
zadowalając się równowartością mniej więcej paczki fajek
do was mówię wyspy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 8 lipca 2020

Prometeusz

Arno Breker

nie wzruszy mnie wasze paczaj
na ścierwo które umiera
z nadużywania używek
jak ciało niegodne
miana nadczłowieka

mam to już za sobą
jest przede mną świetlana przyszłość
to dobrze że się w waszych oczach
nie przeglądam

w sztuce wynaturzonej uliczników
z Place du Tertre
brudnej niearyjskiej krwi
bez przewiązania do miejsc
i ziemi

mój monumentalny Prometeusz
jest mi bliski nie zaś wy
on otworzy drzwi owo piękno
siła niezłomność ducha

i dopiszą mnie złotymi zgłoskami
do listy obdarzonych łaską Bożą
wśród niezastąpionych
otworzy się brama pałacu
Jäckelsbruch


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 15 lipca 2020

Szemkel

Mój Szemkel z linorytu czytający księgę życia
jest buchalterem prowadzi kreatywną księgowość
przemyca grzeszników do nieba od lat
i w ten sposób oszukuje Boga
mam nadzieję że uratuje mnie z ognia
gdy się niebawem podpalę
nie mam satysfakcji z życia ale wierzę
jako seryjny samobójca w wyższą opatrzność
kiedyś gdy szedłem w stronę
końca świata (miejscowi wiedzą o furcie)
miałem sznur w torbie by się wyhuśtać
ale głos spod samochodu mnie powstrzymał
nie widzę człowieka a tu pomóż mi
słyszę zamiast się powiesić
poniosłem pijaka dalej się śmiali znajomi
uratował mi życie więc liczę na
anioła nr siedem


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 1 listopada 2020

Maska pośmiertna

Myślę więc jestem

W przeszłym wcieleniu byłem jak ty
która porzuciłaś swój kształt i zanurzyłaś w sen
pozostawiając delikatny uśmiech poza sobą
stałaś się fantomem do resuscytacji lub czymś podobnym
a może nie było ciebie w tej mlecznej łunie miękkości
nie wypłynęłaś na brzeg Sekwany
tak jak ja na szerokie wody nie miałem sposobności
twój głos doprowadzi cię do krainy Oz

A mnie niewidzialny płaszcz chronił przez chwile
przed grozą theatrum anatomicum
kulturalnego profesora który interesował się malarstwem
i graniem na fortepianie muzyki Bacha
był oczytanym poliglotą od poszerzania horyzontów
pisał że dzieła pozostają jak moja wymacerowana
wyjątkowo ładna czaszka mająca zapięcia haczyki
żuchwę na sprężynach jak przystało na eksponat
do nauki anatomami dla studentów
zaczytujących się w podręcznik Opus Magnus


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 5 stycznia 2020

Kurwar Warszawski

W ten szczególny dzień tanio skóry nie sprzedam
lecą Strzelby z Brixton oooo nie wyląduję
w worku wraz z pomiotem kocim o nie
Pozostawię pobojowisko w tym burdelu
ole ole! szamoczę się jak zwierz w matni
w klubie literatów przy uniwersytecie trzeciego wieku
goszczącym na nowym świecie
tu zasiedli do duchowej uczty poetki i poeci
zbowidowcy ze związku Bojowników
o Wolność i Demokrację czuję się wśród nich
jak w ojczyźnie swojej pośród krewnych swoich
ja seryjny samobójca specjalista od burd
sutener zatrudniający kilka pań zza wschodniej granicy
do niezobowiązujących rendez-vous
na tej agapie Kurwa kurwie łba nie urwie
a jak urwie to po kurwie pobłogosławieni niech będą
propagandziści czuwający nad melodią serc
miłośnicy masażera prostaty
w dupie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 27 stycznia 2019

Mord założycielski

pod podwalinę nowej religii
niezbędny jest kult poległego bohatera
i dokonany mord założycielski
przez apostołów nowej idei
te dwie rzeczy idą ze sobą w parze
są wpisane w dress code każdej ideologii
 
krwawy sztandar nim załopotał
w powiewie wiatru i stał się relikwią
zabito wprzód Romanowów
bo nie da się uczynić reform
bez zburzenia zastanego porządku
 
zaraz po tym mordercy jeździli z odczytami
stali się szanownymi prelegentami
wychwalającymi sprawiedliwość społeczną
manichejskie widzenie świata
naukę leżącą u podstaw postępu
 
w mauzoleum zapłonął wieczny ogień
wybrzmiewała pieśń Horsta Wessela
trwał rytuał misterium
ku czci męczennika żniw nieśmiertelności
i tym podobnych rzeczy
wiecznie żywych


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 28 stycznia 2019

Straszydło

wzbogaciłem się
na diatrybie zainspirowanej
traktatem Lutra o miłowaniu
 
z rezydencji na „Górze”
mam widok na ziemię
pola pachnące dzikiego łubinu 
niebiesko-szare
 
przekułem porażkę w sukces
początki były trudne
ale perspektywy obiecujące
dla akcjonariuszy
 
zacząłem w następujący sposób
swoje straszydło:
„chcą przeniknąć do naszej kultury
i okraść nas z dobrobytu
zbyt wielu obcych judzących
tu przybyło” lub
 
„dwudziestu sześciu bogaczy
ma tyle majątku co reszta populacji”
trzeba wyrównać szanse
dokonać redystrybucji dóbr
zniwelować nierówności społeczne
tak aby nastała sprawiedliwość
 
a potem odsunąć sprzed oczu
brzydki obraz z tych dni
i żyć jakby nigdy nic


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 13 lutego 2019

Interludium

wielu artystów których poznałem
odeszło w śmierć siną
niepamięci
też czekali umilali
życie radosnymi pląsami
dźwiękami bum tarara bum
utalentowany janko muzykant
i wioskowe głupki

przez krótką chwile
a teraz co mówią wam
ich zwłoki plamy pośmiertne?

już mi się nie chce chcieć
czekać na uznanie
(przyjście godota)
niebawem kupię
linkę holowniczą
taką plecioną na metry

chciałbym zejść ze sceny 
i wstąpić w otchłań
mojego grobu
opuścić ten świat potworów
światek artystyczny
ułudy z papieżem sztuk
piękno lokim
bogiem kłamstwa i psot
z książętami pięknoduchami

idolami moich znajomych
to nawet fajne jest
nie musieć patrzeć na te
utytułowane ryje
miłośników pedałów co
ach i och!
w kawiarniach literackich
na zachodni styl


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 17 lutego 2019

(Lanc)Korona

W audiobooku
Głowackiego
słyszę:
„obskurne porno-kina
w Nowym Jorku
są idealnym schronieniem
dla bezdomnych
bo tanie i mają klimę
i ogrzewanie
można cały dzień
przespać niepokojony
przez nikogo”
Pomyślałem sobie
że to coś dla mnie
dużo śpię
i nie mam chęci
na nic
 
Przedwcześnie
się zużyłem
mimo dość młodego wieku
czasami myślę
że więcej warty będę
gdy spektakularnie
popełnię samobójstwo
 
Tak jak ten bajkopisarz
plagiator Kosiński
bywalec klubów
Sado-maso
kolekcjoner pejczy
miłośnik brukowej
porno literatury
„stalagów”
 
On po przeczytaniu
wyobrażał sobie
nadzorczynie
z sił pomocniczych
przy wymierzaniu
dotkliwej kary
ciekawe czy jako Żyd
wstydził się że chłosta
sprawiłaby mu
przyjemność?
 
Niedaleko mam swoją
lanc – koronę
w mieście aniołów
dziewczyny z Roksy
chętnie przyjeżdżają
do motelu Korona
zamówię trzy zrobimy balecik
a co wolno mi
w ten ostatni dzień
później na brzozowej
przy której mieszkam
będą nade mną
szumieć brzozy


https://poezja.org/uploads/monthly_2019_02/12.jpg.9ab4c51c30a4ab8e1092289e55adb398.jpg


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 31 maja 2020

Eschaton

"Kręcił guzik - W bok patrząc - ważąc tę myśl -"

w alternatywnym
równoległym świecie
mogłem wieść życie wygodne
bez większych trosk
i zmartwień

strzygłbym brodę
w renomowanym salonie
barbershop
jak hipster podkręcałbym
sobie wąs

a przed wyjściem
ze stylowego mieszkania
codziennie wypijał
naparstek espresso
niczym wytworny barista

nosiłbym się epicko
po zbawixie lub podobnych
kultowych miejscach
płynąłbym przez życie
z elegancją księcia

także każdy twór
moich cudownych rąk
byłby kupowany na pniu

jako utytułowany artysta
nieodrodne dziecko
swoich czasów
wszyscy mówiliby och ach
cóż za talent podobny
jak dwie krople wody
do zasłużonych
dla kultury tego kraju
rodziców

a tak na poważnie to
nie mam nic z tego blasku
no może jedynie przed sobą
najgorszy rok życia
nie zdołam wydłubać
wszystkich rysunków
z matryc linorytów które
tamtego roku naszykowałem

nic nie idzie po myśli
niebawem zdiagnozują u mnie
nowotwór jelita grubego
po dość mało przyjemnym
badaniu kolonoskopii
potoczy się wszystko
błyskawicznie

dopiero po śmierci
odwiedzę meczet umajjadów
ale już w innym wcieleniu
bo w tym guzik
z pętelką


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 18 marca 2019

Anschluss

gdy pan Hitler
przybył w marcu do Wiednia
we wszystkich katolickich kościołach
biły dzwony a tłum
wznosił radosne Te Deum
(jakże często po zwycięstwie czyniony)
gdzieniegdzie tylko rozbrzmiewało
ciche błagalne Miserere
 
ale to były miodowe miesiące
nie przyszło jeszcze otrzeźwienie
na dziesiątki tysięcy
rozentuzjazmowanych wiedeńczyków
oklaskujących na Heldenplatz
płomiennego mówcę
 
on godzinami ćwiczył
przed lustrem w ustronnym miejscu
gesty mimikę błysk w oku
tembr głosu mowy
 
płynie w nas wspólna krew
niczym burza buzuje wiosenne
przebudzenie
pośród flag i proporców
 
aplauz sięgał zenitu burza okrzyków
aż ciarki przechodziły po plecach
po pierwszych akordach
ostatniego przeboju wirtuoza
batuty
 
w bocznych równoległych ulicach
stoją samochody
pogotowia ratunkowego
aby nieść pomoc mdlejącym
 
oni zasilą szeregi ochronne
trupich główek strażniczych
warty w obozach koncentracyjnych
ludzie będą bić brawo i gwizdać
przed bramą wejściową
do kręgów piekieł
gdy zaczną zwozić degeneratów
cały ten element aspołeczny
ucząc pracy która czyni
wolnym


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 23 listopada 2019

Drzewo życia

Nadjechały piękne pulmany
wtoczyły się wagony
z nich wyszły ładnie ubrane Żydówki
z bagażami uśmiechnięte
wraz z mężczyznami i dziećmi
 
one po raz pierwszy
w życiu zobaczyły las i ostatni
 
wybiły drzewa ku słońcu
które karmi ich liście
z nich powstanie życionośna
gleba
 
dla obsługi to były piękne dni
 
Przesiedleńcy pełni wiary
że Niemcy to kulturalny naród
nie łasy na pieniądze
podobnie jak bankierzy szwajcarscy
ostoja cywilizacji
w krainie lodu i kamienia
 
Oni wszyscy nic nie wiedzieli
o martwych kontach
i dentystycznym złocie
diamentach zdeponowanej walucie
 
Przed okresem wojennym
jeździliśmy w Alpy Berneńskie
na narty bo wiodło
nam się dobrze
 
nim przyjechaliśmy na wschód
do pracy w fabryce
znajdującej się na końcu
ulicy do nieba
którą pędził nas anioł śmierci


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 14 listopada 2020

Apoteoza

Och jaka piękna ta Opera Garnier o szóstej rano
znam plan jej na pamięć
wielkie schody pokoje zakamarki
w pobliżu loży proscenium
godne miejsce dla fresków malowideł rzeźb
olśniewające foyer pośród imponujących
złoceń i świateł - dom muzyki będący schronieniem
dla upiora któremu oczy błyszczą ekstazą
idąc schodami w górę w kierunku centrum uwagi
przywołuje miarę własnego czasu
w młodości był bez pracy i mieszkał w stolicy Austrii
stać było go tylko na bilet na najwyższym
balkonie

A teraz podziwia jako turysta
urbanistyczne dokonania barona Haussmanna
„artystę - burzyciela”
to jego przemienienie staje się asumptem
do powstania Stolicy Świata Germanii
szerokość ulic pozwoli uniknąć barykad
i oporu w nieludzkiej metropolii
zdejmując pośmiertną maskę dawnego Berlina
szalonych lat dwudziestych dekadencji
czasu Sodomy i Gomory
trzeba stare dzielnice zburzyć
by mogły powstać nowe arterie
długie ciągi ulic na których formować
się będzie nowy człowiek na miarę olbrzyma


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 3 grudnia 2019

Introwertyk

syn człowieczy 
kieruje swoją uwagę 
do wnętrza siebie
 
psychologowie głębi 
wyjaśnili teorie chaosu
złotą proporcją
 
ale nie są w stanie 
umiejscowić 
wcielenia osobliwości 
 
w multiwersum
spirali fibonacciego 
w muszli ślimaka 
 
jego zamieszkania


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 7 grudnia 2019

Everyman

magritte
trzy lata przed
śmiercią
maluje autoportret
swoje alter ego
syna człowieczego
który ukrywa twarz
za obecnym
lewitującym
zielonym jabłkiem
 
większość ludzi
żyje i koncentruje
swoje myśli
na ograniczonej
rzeczywistości
(jabłka)

maluje go w płaszczu
białej koszuli
i meloniku
ubiorem zgodnym
z dress code
reprezentującym
wysoki status społeczny
styl retro
lub klasę średnią
pracowników
londyńskiego city
klientów
ekskluzywnego
domu pogrzebowego
 
odwróconych plecami
do nieskończoności
i wieczności (nieba)
 
uziemiony świat
tekstura skały
betonowa ściana
oraz piękno
oceanu i nieba
są pozostawione
i zapomniane
 
syn człowieczy
popłynie za wielką wodę
ku nowemu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 8 grudnia 2019

Hekatomba

syn człowieczy
traci dech
patrząc na cudowną
rafę koralową
koralowce gąbki
pomarańczowe błazenki
pilnujące swoich
parzących 
ukwiałów
 
nie może uwierzyć
że to wszystko
 
wraz z żółwiami
o elipsoidalnych
pancerzach
arami modrymi
o niebieskim upierzeniu
i innymi
przedstawicielami
gatunków
dzikiej fauny
i flory
 
już niebawem
przestanie istnieć
 
pomyślał 
czy właśnie taki
miałby być koniec
jak mówi pismo
bez siedmiu pieczęci 
siedmiu trąb
i siedmiu plag
oznaczających 
zagładę
 
gdy zapłakał  


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 29 grudnia 2019

Panoptikum

Prawie oślepłem sikam często z powodu cukrzycy
słodkiej choroby o gorzkich konsekwencjach
Monsignore powiedział że jestem wybrakowany
niewystarczająco niezwykły na te pułapy
względem utytułowanych wybranych artystów ze stajni
 
no wiecie nie podobny do tych pobłogosławionych
przez Miłosza którego ruchał Iwaszkiewicz i odwrotnie
względem erotycznych zbliżeń
w następstwie błogosławieństwa dziedziczonego
jestem odmieńcem
 
Pasuję do plakatu Żydzi wszy tyfus plamisty cel przejrzysty
Śmigły Rydz nie nauczył was nic a nasz Hitler złoty nauczył roboty
więc wykopałem sobie grób
niech po mnie pozamiatają i wreszcie czas przeszły
dopnie się z czasem teraźniejszym
 
i przestaną zgrzytać na widok moich obrazów
rzeźb i wierszy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 22 listopada 2014

Księżna Alby

Uschła księżna Alby
była niegdyś piękną kobietą
żyła pod kloszem
jak w bajce

A teraz przypomina
w starości
pergaminową skórkę
z pomarańczy
na parapecie zwiędłe kwiatki
zdjęcie z Sewilli
pożółkłą kartkę z wakacji

Listopadową jarzębinę
rosnącą opodal
do której przyleciał drozd
na chwilę przed odlotem
zajadać przemarznięte
owoce bo wiele ma
z nich radości

Niebawem odetną mi prąd
i ciepłą wodę ale jeszcze
mogę popatrzeć na przewóz
szczątków doczesnych
z pałacu Casa de Dueńas
żegnanych na ulicy
przez tłum oklaskami
i okrzykami

Sycić się w TV widokiem
że tam ktoś kochał
udzielał artystom wsparcia


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 24 października 2014

Rzeźby nad morzem

O tej porze u was powiewa chłodem
a tu na antypodach
dla globtroterów prawie lato
w ciągu sześćdziesięciu dni
mam około czterech tysięcy kilometrów
na własnych nogach
z Bondi Beach w Sydney
do Cottesloe Beach w Perth

Wyrosła olbrzymia instalacja
w kształcie fali wykonana z ponad
trzech tysięcy lalek barbie
lalki przywołują wspomnienia
odległe emocje z beztroskiej młodości
ażurowo niebieska woda
Oceanu Indyjskiego obmywa
świat zamków zbudowanych
z krystalicznie czystego białego piasku


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 12 kwietnia 2015

Starzy ludzie na zdjęciach Waltera Schelsa

przed śmiercią
przesypiają większość swojego czasu
opuszczając matnie
pokornego poddania się słowom bliskich
odwiedzających w hospicjum
„już niedługo poczujesz się lepiej”

pragną się wyrwać z bólu
nieskończonej samotni
odległej od świata w którym kult młodości
manifestuje pogardę
względem tego co napawa lękiem
jest w czerni i bieli
po śmierci twarz przypomina cement

jeszcze przed
zapis aktygrafu mierzy nasilenie
aktywności ruchowej
tych których dni się powoli kończą
a niedawno celebrowali życie
teraz czekają na nieuniknione
patrzą w chmury co wydawały się
wczoraj nadto oczywiste


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 13 kwietnia 2015

Porcelanowy książę

Uśnij porcelanowy książę
pośród bibelotów tancerek z porcelany
Gwiazd naszych wina
ty który stoisz tu gdzie komoda
w stylu prowansalskim
dumny kot rasy pers
koło lustra i lawendowych ścian
masz skórę bladą jak pergamin
wokół szyi dużą kryzę
z utkanych koronek wykrochmalonych
sztywnych
zza drzwi dobiega
Gabriel Fauré mistrz małych form
do wiersza Baudelaire'a
„Semper eadem” sukcesorze
królestwa szczęśliwości
niebawem zostaniesz wyrzucony na bruk
przez asesora komorniczego
niech spłynie
„krew na nas i na nasze dzieci”
i dopełni się dzień
twojej śmierci


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 17 kwietnia 2015

Otchłań

Faranga

Sprzedać się jako żona z katalogu
do konsumpcji bezpośredniej
na targu mięsnym
chociażby marynarzowi z cygarem
w ustach
na którego przypłynięcie
czekają setki dziewczyn
na brzegu Pattaya lub w Nana plaza
co jest jak duże centrum handlowe
które by nie istniało
bez tych którzy przychodzą tutaj
ze swoimi pieniędzmi

Po lewej stronie negocjują cenę
tak jak po drugiej stronie ulicy
gdzie kupują świecidełka i jedzenie
to przepustka do lepszego życia
daleko od slumsów
wciągających jak otchłań
ratunek zapewni bóg dżentelmen
da więcej i może zabierze
na zachód do siebie
kandydat idealny o smaku
Crème brûlée

Seryjny samobójca

Żadne czterolistne koniczynki
nie odmienią życia
nie wygram w totolotka
pętla coraz bardziej się zaciska
wokół grdyki
to globus histeryczny
seryjnego samobójcy którego
wykaz ofiar konsoliduję
hieny cmentarne co zabiorą wszystko
królestwo niebieskie
lewobrzeżnych i prawobrzeżnych
śmietników odtąd będzie
należeć do mnie

Już nie mam siły by protestować
więc czekam biernie
by odejść w niepamięć
państwo mnie na tyle kocha
że pochowa za darmo

High Life

Dzień za dniem

Nie liczą się ludzie
tylko pieniądze które można pozyskać
obchodzę swój rewir
lokalnym Korkim Thatcherom
realizuję recepty na Łzy Feniksa
one leczą wszystkie choroby
oczywiście bez efektów ubocznych
na dzielnicy jestem jak
anioł miłosierdzia

Rodzinie wielodzietnej
i tej starszej schorowanej pani
pierwszej pożyczki udzielę gratis
na nowy odtwarzacz DVD
telewizor Cyfrowy Polsat
wykup leków wakacje na Wyspach
Kanaryjskich gdzie
złoty piasek na plaży
fale oceanu słońce na twarzy
i nadmiar pieniędzy w portfelu
dzięki mnie złotoustemu

Otchłań

Otchłań jest kształtu bezdennej
dziury Mela
to klucz do mózgu szczura
który śni zbadany za dnia teren
utrwala sobie jego mapę
jego mózg ma strukturę
podobną do globalnej sieci
Echelon czuwa
wielki brat słucha

elektroencefalograf zapisuje
mapę ciemnej materii
rozmieszczenie czarnych dziur
miejsc do spania i jedzenia
wyznaczonych dróg do wodopoju


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 4 maja 2015

Swingjugend

w Hamburgu chłonęliśmy z wycinków gazet
barwnych fotografii z modnych klubów jazzowych
amerykańskich metropolii
angloamerykański styl życia
ubierania się nastolatków- flapper girls
tak bardzo różniących się od brunatnej ulicy
gdzie prym wiódł pruski dryl
i posępne pochody do których nie pasowały
miękkie filcowe kapelusze „homburgi”
i krótkie spódnice umalowane usta szminką
jak u murzyńskiej dziwki która przekłada
rozpustę nad narodowosocjalistyczną moralność
wykrzykując na potańcówkach „Swing Heil”
bananowa młodzież której credo było „lenić się”
więc posyłaliśmy tych chłopców i dziewczęta
do pracy reedukacyjnej a okoliczni mieszkańcy
stojąc przed bramą obozu koncentracyjnego
bili brawo i robiło się lżej na duchu
strażnikom moralności


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 5 maja 2015

Dumpster diving

W teatrze trzeba orać do zgonu
aż na dużych paluchach pojawią się haluksy
żyć na ośce uwierzyć że jest się słabym
a alkohol jest silniejszy
to jest pierwszy krok w kierunku
trzeźwienia

Pielgrzymuję w każdy dzień powszedni
od śmietnika do śmietnika
po kawałek kiełbasy krakowskiej
worek mandarynek i pudełko delicji
korzystam z darmowego jedzenia
i się tego nie wstydzę

Dziś znalazłem przy stacji benzynowej
cukierki Zours!
o smaku kwaśnego zielonego jabłka
i bułeczki z czekoladowym nadzieniem

Przytuliłem pięćdziesiąt sześć puszek
w kieszeni ponad 4 złote
puszka Pandory blockbuster
kolejny przebój kasowy obwieszczony
przez bilbordy dołączył do dzieł
o wątpliwej wartości

Śmietnik zmienia wszystko
najlepsze to takie przy osiedlach
strzeżonych one są jak wyspy Bahama
gdy nie ma konkurencji

Prorok z Wierszalina
nieobrobioną ziemię przeorze
uszczknie coś z wiktuałów
pozostawionych do przemielenia
wtedy czytać się będzie jakby przyjemniej
Shakespeare'a


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 29 stycznia 2014

Pan Alzheimer

Pomyślałem
że przyjdzie taki dzień że wszystko pozapominam
po haloperidolu na górce radecznickiej
u stóp pierwszego patrona chorych psychicznie
świętego Antoniego
przywołanego z obrazu El Greca

Z ust zamiast słów będzie leciała mi ślina
wypadnie wszystko z rąk nawet rylec
którym linoryty wydłubywałem w linoleum
wierząc naiwnie że te foremki linie kształty krój
to moje ocalenie czekałem na uznanie

jak Camille Claudel wytwarzająca
w końcowej fazie lampy i popielniczki małe figurki
jej życie również było naznaczone
czekaniem

Chodzić zacznę jak robot
zapomnę jak się nazywam przestanę pamiętać
jaką mamy porę roku za oknem
jaki dzień w grze w skojarzenia chory szpak
co wypadł bo w gnieździe nie krzyczał
wystarczająco głośno o swoje

Zostaną tylko tiki oczne
świadczące że wtenczas jeszcze żyłem
zrobią badanie dna oka by zobaczyć czy mogło
dojść do zmian neurologicznych

Wyimaginowani przyjaciele
dotkliwie gryzą po rękach więc nigdy nie będę
odcinał kuponów z tego co zwie się sztuką
umrę bez rutyny

Pomieszały mi się cudze słowa czasy postacie
zapisane w księdze
pozostanę w listku w zapachu w łopianie –
przyziemne badyle zapomną
że kiedykolwiek pośród nich byłem


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 18 maja 2015

Glinieję

„Muzyko: oddechu posągów, może:
ciszo obrazów. Mowo, gdzie mowy
kończą się. Czasie,
pionowo stojący na kierunku serc, które giną.”

Rainer Maria Rilke

Swoim istnieniem łamię drugie przykazanie
Bóg zazdrosny odmówił mi
tchnienia unoszącego się nad wodami
w górze na niebie nad otchłanią świata
zardzewiały asymetryczny drut żebrowany
jest moim szkieletem
usztywniającym płaszczem nędzarza
o który gdy odejdzie rzucą losy
głowa jak skręcona pętla żarnika
wolframowego w żarówce "Bóg Lug"
vox populi pospolity mieszkaniec
bedrumów w dzielnicach mieszkalnych
spogląda na konfetti dostojną
Kwadrygę Apollina nad portykiem
Teatru Wielkiego w Warszawie
autorstwa Panów profesorów
dostojeństwo i ogromna skala ubóstwa
pięć ton brązu naprzeciw
nędznej gliny lepkiej i niebezpiecznej
jeśli zanieczyści się ranę
z której ulepiono Adama Kadmona
jak też Marsjasza


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 29 stycznia 2014

Marlboro Man

jeszcze pamiętam
był ostatnim wolnym kowbojem outsiderem
ukazanym na tle dzikiej przyrody
w koszuli w kratę niebieskich dżinsach z twarzą ogorzałą
w kolorze skórzanego siodła
i białym kapeluszu na głowie a na szyi bandanie
wyglądał jak twardziel jadąc na wierzchowcu
pędził bydło przez tysiące akrów prerii
by odpłynąć wraz z dymem surowym męskim stylem życia
podszytym nostalgią za latami pięćdziesiątymi
gdy prawdziwych kowbojów już prawie nie było
na ulicach królowały cadillaki spełniał się american dream
jak w płucach nowotwór


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 26 stycznia 2014

KONGO

Dżentelmeni na ulicach Brazzaville
słuchają rytmów Papy Wemby
króla afrykańskiej rumby
przyglądają się mieszkającym po drugiej stronie
braciom z Kinszasy
którzy podobnie jak oni przemierzają ulicę
przemieszczają się pomiędzy
faktyczną biedą a fikcją luksusu

Lśnią dachy z przerdzewiałej blachy falistej
biedota w sandałach Ho Chi Minha
wyciętych ze zużytych opon samochodowych

Trzeba na co dzień nieodświętnie
pachnieć wodą toaletową Yves Saint Laurent
spacerować w szykownych tweedowych
garniturach w różu i fiolecie
z deseniem asymetrycznej kratki
w eleganckich butach wykwintnych koszulach
kwiecistym krawacie kapeluszu i laską
nieodpalonym cygarem Montecristo
lub Partagas w ręce

W barze Błękitna dłoń
jednym tchem mówić o Haute Couture
stylu Pierre Cardin – Dior – Prada – Versace
o czym pisano w żurnalach
mieć w małym palcu nie nosić podróbek
żadnej znanej odzieżowej marki
jedynie oryginały pierwszego sortu
by nie popaść w bluźnierstwo tracąc radość
życia

Alias Filut a może Prometeusz
ja o posmaku spełnienia
Ubranie to wehikuł do świata który odszedł
i został tylko posmak
 
Następnie nastał czas
skodyfikowanych wartości formułujących
nowego obywatela
czas rzeczy dozwolonych
w ekspresji indywidualnej i tych zabronionych
pod groźbą kary
za przypominanie okresu kolonialnego
przez Trickstera
on to zrobił się przed lustrem na bóstwo
i okupił tę rzecz głodem

Widok wprowadza mnie w dobry nastrój
jego obywatelskie nieposłuszeństwo
niezłomna postawa i wiara w to że powinien
iść pod prąd by odzyskać
swoją nieujarzmioną przez okoliczności
tożsamość


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 24 maja 2015

Lwowska nekroza

„Czas pogardy wyraża się tym,
że bezdomne stają się i pamięć, i sztuka.
Gdzie pamięć i sztuka wyrzucone są
z mieszkania i skazane na bezdomność
i zapomnienie”

Jerzy Glejgewicht


W czerwcu 1941 jest upał,
krąży tysiące plotek czym się skończy
rosyjsko-niemiecka awantura,
być może nowym paktem kata z katem
powstanie Samostijna Ukraina
przez te krwawe dni i noce,
gdy prześcigała się sztafeta
w okrucieństwie i nikt nie chciał wpaść
w ich ręce, chowając się w domach.

Wychodzili coraz śmielej jedynie ci,
co nie bali się nikogo
zarówno władzy, która umknęła
stąd w popłochu,
jak i Boga w dalekich niebiosach.
Teraz można grabić prawie swobodnie,
polować na Żydów i komsomolców,
kolaborujących z okupantem,
winnych pożogi wojennej
jak głoszą plakaty
teraz czas jest, aby ich wszystkich
spędzić by umyli zwłoki,
pomordowanych przez bolszewików
w więzieniu.

Trzeba obić ich pałkami za to, że
ich przodkowie zamordowali Pana Jezusa,
przegonić przez szpaler,
niech podnoszą w górę rozkładające się
zwłoki pełne ran zadanych
w katowni NKWD by umyli ofiary
swych intryg i knowań całując ręce,
które przebodli ich krewni.
Utrwali to ekipa filmowców, dołączy
materiał edukacyjny do
cotygodniowej kroniki filmowej
niusów z frontu

W oczach taka dzika chęć się rodzi,
od iskier palonej wielkiej synagogi.
Synagoga stała na Starym Rynku
jeszcze wczoraj, pomocnicy za ten obcy
kulturowo relikt dostali po kartonie
papierosów, butelkę wódki i w puszce
wieprzowinę ekstra za wrzuconych
do ognia kilku Żydów. Przechodzień
„powiedział pogodnie- Żydki się smażą,
aż skwierczy!”, kręci się karuzela
w ten letni wieczór i cieszy gawiedź,
że może uczestniczyć w pogromie.

Ja zaś za czyszczenie zabrudzonych
gliną butów Ptasznika z Tyrolu
dostałem sporo żywności,
oni nocą wyjeżdżają na egzekucję
w niemieckich mundurach Wehrmachtu
i twierdzą, że tylko dozorują
sprawują kontrolę nad gniewem ludu,
robią porządek z dywersantami
podważającymi zręby państwowości,
za które nikt nie przeprosi.


Zamość, 24. V. 2015


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 23 stycznia 2014

Samotność

Artretyzm
to ponoć choroba dobrze urodzonych
przejmujący ból dużego palucha
stopy

jest dotkliwy ale bardziej dotkliwa
jest samotność wyczekująca
swojej uwagi

Skoro nie urodziłam się księżną Alby
która ma czterdzieści cztery
tytuły

liczne zamki pałace majątki ziemskie
i duży zbiór dzieł sztuki
Włącznie z portretem
trzynastej księżnej będącej muzą
Francisca Goi

A więc nikt z pewnością
spośród krewnych tu nie zadzwoni
może tylko akwizytor
dostawca cudownego produktu
na wszelką dolegliwość

spóźniony roznosiciel rachunków
lub wyśniony „Wnusio”
Co utknął gdzieś w dalekim Toledo

i teraz przez umyślnego
chce bym go wspomogła emeryturą
która jest głodowa jeżeli tylko
kocham


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 3 kwietnia 2015

Triduum Paschalne

I

Wierzę w powszechne kapłaństwo
bez pośredników
pośród tej wieczerzy
do której zasiedli napruci winem
i zamroczeni gorzkimi ziołami
grzechami młodości
symbolizującymi
czasy egipskiej niewoli

nie przeczuwając powagi chwili
gdy będą spożywać przaśny chleb
co stanie się ciałem
które za nich będzie wydane
ciemnicy

a krew nowym przymierzem
wylanym na oświecenie
w tej ostatniej wieczerzy
paschalnej

II

Oto drzewo krzyża
dzień pochwycenia baranka
na którego barki
zrzucono winę za całe zło świata
aby się usprawiedliwić i obmyć
w jego męczeńskiej śmierci
z własnej nikczemności

dla chwały społeczeństwa
nieskazitelnie czyści
nic niemający sobie do zarzucenia
dokonujemy prostracji
z większą łatwością niż
uświadczenie człowiekowi
potrzebującemu chleba

wystarczą trzy części
Gorzkich Żalów

III

Przy Grobie Pańskim
ołtarzu obnażonym gdzie męka
i śmierć Chrystusa
relikty kultury duchowej
Liturgia Godzin
poświęcone potrawy wielkanocne

i my powracający
do rzeczywistości w której
człowiek człowiekowi wilkiem
lecz ty się nie daj czekaj
na własne zmartwychwstanie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 25 października 2014

Niegodziwy

Taki jednokomórkowy pierwotniak
mikroskopijnej wielkości
niedostrzegalny gołym okiem
Toxoplasma gondii
może powodować zmiany zapalne
w mózgu nosiciela
nadmiernie uwalniając dopaminy
prowadzić do psychoz i myśli samobójczych
podobnie jest z gryzoniem i kotem
ten pierwszy zainfekowany
bywa skłonny do ryzykownych zachowań
odczuwa nieodpartą atrakcyjność
zapachu kociego moczu
zwiększa tym prawdopodobieństwo
zostania zjedzonym
przez żywiciela ostatecznego
który jest niezbędny pasożytowi
aby mógł dopełnić swój cykl życia
dojrzewając w kocich jelitach


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 29 lipca 2014

Damnatio memoriae

dowiedziałem się
że usuną mnie ze zbiorowej pamięci
przyszli historiografowie
hołdujący utylitarnym wartościom
obcym współczuciu
posłuszni temu kto czuje ciężar gatunkowy
czapki Monomacha obszytej sobolowym futrem
w której Ukraina perłą w koronie
złotego kołpaku symbolu
nadejścia wszechsłowiańskiego imperium
od Syberii po Konstantynopol
ten co walczy w pojedynkę
wyszedł jako zwycięzca ażeby zwyciężać
zapewnić przetrwanie sobie i swojemu klanowi
zupełnie nowej gildii
po wojnie powstałej z chaosu nazwanej
rządem światowym
mój tupot nieustanny jest jeszcze słyszalny
krążę między otchłanią a niebem
dzięki kręgowi szczytowemu
mogę poruszać głową w górę i dół
nim zaprowadzą na szafot
podobny do tego jaki przygotowano
dla milionów zapisanych w księdze
przychodów i rozchodów
na spotkaniach grupy Bilderberga
przez oświeconych którzy zaplanowali
to co nazwiecie słuszną sprawą
z podziałem ról na rozpisany wcześniej
scenariusz


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 23 listopada 2014

Dubaj

Jak daleko sięgam wzrokiem
całą powierzchnię
zajmuje miasto
pod rozgwieżdżonym niebem
skąpane we mgle
to błyszczący i kosztowny
klejnot

Jest łudząco podobny
do fikcyjnej planety Coruscant
kolebki i źródła ludzkości
stolicy prawodawstwa
w uniwersum
„Gwiezdnych wojen”

Miasto w którym
księżniczka Breann Youn
ma wszystko
o czym tylko może zamarzyć
torebki Louis Vuitton
biżuterie od Tiffany & Co
dostarczaną przez
bogatych ofiarodawców
w firmowych pudełkach
koloru jaj drozda

Całą torbę perfum Chanel
kolekcję ubrań haute couture
Mama dba o przyszłość
oczka w głowie
które uwielbia Hello Kitty
lody i wszystko
co różowe

Kto wie może
zostanie żoną milionera
naftowego
na filmach wysyła
w ich kierunku pocałunki

Szejkowie
z sokołami na ramionach
przechadzają się
po centrach handlowych
lśnią ich złote telefony
luksusowe limuzyny
ślą czekoladki
do pięciogwiazdkowego
apartamentu podbijają cenę

Gdy urodzisz się na nowo
jako cudzoziemiec
w ziemi dokonując konwersji
przechodząc na Islam
wszystkie śluby zawarte
przed "Bogiem w trójcy jedynym
i jego świętymi"
po wypowiedzeniu szahady
okażą się niebyłe

Będzie można pojechać
właściwą stroną autostrady
do Mekki omijając
część przeznaczoną
dla „niewiernych”


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 21 września 2014

Rzeźnik

„Jesteśmy potencjalnym ścierwem.
Gdy wchodzę do rzeźnika,
zawsze myślę, że to dziwne,
że nie wiszę tam
zamiast zwierząt.”

Francis Bacon

Rzeźnik ma widok na platany,
w ich cieniu czyści
rzeźnicki fartuch
i ostrzy nóż.

Ciało i mięso są życiem
nie mają widoku na nic,
rozpłatany wół jego tusza
wyzbyta skóry
i utajnionych znaczeń,
antrykot na odcinku
siedmiu żeber.

Ukrzyżowana cielęcina
rasy Limousine
soczyste czerwone mięso
dziecko krowy
rozwieszone cierpienie,
bez nadziei na zbawienie.

Pobyt na pastwisku
pośród ziół i traw,
przy krystalicznym strumieniu
homeostazy -
cudownej równowagi,
gdy nie ma się stresu
w drodze do ubojni.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 29 czerwca 2014

Golgota Picnic

Trwało lato teatralne na zamojskiej starówce
byłem nierozpoznany
przez sposób ubierania się i mowy
korzystałem z niewidzialności

A mimo to jakby mnie policzkowano
odmawiając uwagi
a teraz jestem w chmurach spopielony
jak upadły anioł z linorytu
w cieniu wierzb

nie słychać skwierczenia ognia
fala gorąca chwilowy skowyt kołyszący żar
psiego kutasa opłakiwał deszcz

I dobiegało siedem ostatnich słów Chrystusa
Josepha Haydna
po których nie będą ważyć się losy świata
a zabawa trwać w najlepsze
trzęsienie ziemi i zmartwychwstanie

Bóg o kolorze hebanu kocha muzykę czarnych
i to że bzykają białe kobiety
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Najsmaczniejsza jest czekolada
wyprodukowana niewolniczą pracą dzieci
na plantacjach kakaowca
przyjechałem z Burkina Faso
maczetą wydłubuję ziarno smakuje jak liczi
z kroplą cytryny

Dla was oświeconych parzystokopytnych
i tych świętojebliwych ważne jest
aby słodycz była tania

Więc lajkuj polub naszą markę
tekturowe dekoracje w Hollywood
przejdź na nowy poziom wygraj kupon
wstęp do VIP room-u

Zamów krwistą polędwicę wołową
carpaccio z mlecznej jagnięciny
filet z halibuta i białe wino żadne hamburgery
one dobre są dla plebsu

Przecież patrzeć z loży na prace
konserwatorów udręki to czysta słodycz
między jedną masakrą a drugą


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

drachma

drachma, 15 maja 2014

Randall Park Mall

Po Centrum handlowym przy Miles Road pozostał smutek
i puste miejsca parkingowe
rozwiały się radosne wspomnienia z dzieciństwa
odszedł gwar bezpowrotnie wraz za latami siedemdziesiątymi
gdy trwał czas prosperity

Byliśmy tu wszyscy i oglądaliśmy Truman Show
w miejscu na kształt Las Vegas kwitło życie towarzyskie
pośród marmurowych kolumn alabastrów płytek lastriko
fontanny sufitów futurystycznych ramp i zwrotnic
schodów ruchomych z biegiem czasu wyłączonych
aby oszczędzać energię elektryczną

Na hipodromie trwał epicki parkour i kalistenika kto pierwszy
ten lepszy nazajutrz po Święcie Dziękczynienia
do największych obniżek cen zapisanych czarną czcionką
przedkładaj zysk nad stratę

Światła mimo to nadal gasły kolejno we wszystkich
zamkniętych witrynach sklepowych za jednym dotknięciem
kostki domina


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 6 lutego 2015

Synopsis Łazarza

Upływający czas
na wschodnim stoku Góry Oliwnej
prawie jestem duchem
nie wchodzę gładko w noc
umieram tylko raz
podobno koty żyją dziewięć razy
zaczął się proces gnilny
ciała niepełnowartościowych cuchną
jest śniedź trzeba
wszystko spalić
pozostanie pył zakrywać usta i nos
by nie nawdychać się smrodu

Brundibár przegrał bój
myśmy go schwytali uderzcie w bębny
vis comica
nazajutrz po zakończeniu wojny
Hitler i Mussolini
wiszą na szubienicy
kropki i kreski Morse'a
wśród gwiazd spójrz w dół w pustce
nie ma grawitacji

Kod binarny niesie współrzędne
stratosfery powstania z martwych
to bilet w jedną stronę
w pobliżu czarnej dziury
światło jest w ukryciu
dziesięć tabletek samotności
mamy siebie to doskonały świat
zaczyna brakować tchu
w podróży wielkiej przeciwności


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 10 lutego 2015

Ukołysani do snu

Teofil Jaśkiewicz

Na tych szklanych negatywach
zawilgotniałych
wygrzebanych spod podłogi
jest przedstawione
niegdysiejsze życie mieszkańców
Harasiuk nad Tanwią
wyborne panny i kawalerowie
na balonowych rowerach boso
pod warstwą pylistą
po wielu latach budzą się by ujrzeć
światło dzienne dostąpić
zmartwychwstania


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

drachma

drachma, 16 lutego 2015

Ciasteczka Oreo

Ciasteczka Oreo
ze śnieżnobiałą warstwą
uzależniają jak kokaina
slogan reklamowy brzmi
przekręć poliż zamocz i zjedz
napisz mi jak smakuję
wodorowęglan amonu
amerykański sen w Elizjum
z miejsca gdzie można
kupić wszystko lody dla psów
wódkę o smaku bitej śmietany
ta część hadesu
jest zarezerwowana
dla uprzywilejowanych
mających szczęście
zdobyć kartę stałego pobytu
których nie deportowano
do starego świata
ogarniętego pożogą Erebu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 17 lutego 2015

Przenicowanie

„Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
Kto miecz odkłada – umiera na krzyżu.”

Simone Weil

To było przed wojną
w miejscu odległym od tumanów kurzu
z pola bitew
na przedwiośniu w lutym
gdy zakwitła leszczyna pospolita
i olsza czarna
dało się czuć w nozdrzach
nadchodzącą wiosnę

Nic nie zapowiadało dni utrapień
zdradę aliantów
dumnie wznoszących flagę
z dwunastu gwiazd
prosto z kart Apokalipsy św. Jana

Mówiono wiele o pokoju
i bezpieczeństwie
nowym porządku świata który wyłoni się
po zabawie w kotka i myszkę

Piąta kolumna
maszerującym bohaterom
spod znaku trupiej czaszki wręczy kwiaty
sławiąc tych co nazywali siebie
antyfaszystami


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

drachma

drachma, 28 lutego 2015

Jihad 2.0

Jonaszu synu Amittaja
wcieleniu Isy
przybądź na lewy brzeg Tygrysu
nawet jeżeli musisz
przedzierać się przez lód
dołącz do Mahdiego

weź niezbędny ekwipunek
do survivalu
pneumatyczny młot
miecz obosieczny
kałasznikow
by odeprzeć jednookiego
Dadżdżala od kalifatu

w którym nie ma miejsca
dla kamiennej głowy
uskrzydlonego byka
z niezliczonymi puklami brody
bo obrazą jest Allaha

Reklamę kierujemy
do szerokiej grupy odbiorców
na portalach
społecznościowych
tych którzy chcą
poczuć braterstwo

uczestniczyć w ekskluzywnych
integracyjnych
imprezach przy ognisku
prowadzić nocne rozmowy
do białego rana
na placu boju walczyć
ramię w ramię
z braćmi

ten "target" jest dedykowany
do ludzi młodych
o usposobieniu idealistycznym
powiewa czarna flaga
napis po arabsku
z jednym słowem: kara

Jest jak w grze komputerowej
a nawet lepiej
ma się wiele żyć
można karmić małe koty
walczyć za wiarę
z uśmiechem na ustach
wyczytać w Koranie
że Mahomet ożenił się z 6 letnią
Aiszą jak się znudzi
można dziewczynkę
sprzedać koledze

Wykrzyczeć „Allah akbar”
w takt muzyki
wrogom obcinać głowy
krzyżować dzieci
palić książki w bibliotekach
a potem ludzi
i tym podobne finezyjne
czynić rzeczy

Nadając życiu nowy sens
i perspektywę
obracając w perzynę
miejsce apostazji
meczet z grobem proroka
Jonasza
bałwochwalcze posągi
„idolów”


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

drachma

drachma, 11 kwietnia 2014

szklane kulki w cynowym pudełku Anne Frank

należy narysować białą kredą okrąg
lub coś na jego kształt
tak aby można było prosiaczkami pstrykać
w kierunku świnki "matki"
nie bacząc na to czy są czyste lub nieczyste
najpierw umarła twoja matka później siostra
a na końcu ty
obudzisz się gdzieś na ulicy
nie zaś w Bergen-Belsen
które jest na skraju sielskiego miasteczka
nie doczeka się pięknych majowych dni
bo przecież to dopiero marzec
w połowie kwietnia Alfred Hitchcock przedstawi
pole z tysiącami zastygłych w bezruchu manekinów
a pod drzewami będą ci którzy przeżyli
siedzieć grupkami na trawie jak na pikniku
skończy się noc i będzie można włożyć ubrania 
prosto z Londynu od Harrodsa
by znowu poczuć się ludźmi
a potem żelazna kurtyna zabezpieczająca widownię
przed pożarem opadnie taka w głowie zapadka
buldożery przykryją ziemią doły
z tym co może być aby wycieczki autokarowe
co dnia ocierające się o to miejsce
podążając do Heide Parku nie dostawały absmaku
że brat bratu


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Instrukcja obsługi bram powitalnych, Tuptus Niedzielny, Pocztówka znad mglistej Tamizy, Wojna asymetryczna, INSOMNIA, NOLI ME TANGERE, Pompeja, Księżniczka Jessica, Modlitwa nieobecna, NADWZROCZNOŚĆ, Modigliani, GORĄCZKA SOBOTNIEJ NOCY, BOSTON, Zdychać, Würzburg, Syn Człowieczy, Obóz wzorcowy, MS St. Louis, Saturn, Święto Sigi, Recykling, Ostatki, Zwierzęta, Gęsi, Popłynę białą karawelą, Zamość, Kociokwik, TUKAN, Naszość, Tachion, Życie Odnowa, Dzieci Słońca, Lajt Boży, in the middle of nowhere, Potęga modlitwy do św. Michała Archanioła, Patologia, Wiersz jesienny, Sufi, PLATA, Zapusty w pytę, Jesień, Freak Show, Trup, Aleksander Dugin, Twórcy z YouTube, Gram w filmie o tobie, List do człowieka z Alabamy, Asturia, Schizis, PAW, międzygębie, koniec świata, Biała góra, pieśni wędrowne, Oko Saurona, Ewangelia zła, Teoria chaosu, Katechon, Zapach śmierci, Merlin Blue, Eschaton, Samochodem ciężarowym do Dessau, Modlitwa Pańska, Kazimierz Ratoń, Dąb Goethego, Golgota Picnic, Koń pani Berkley (1828), Miastowe łyko, Gwiaździsta noc w Saint-Rémy, Człowiek i morze, Warsaw–Paris–London, Symulacja III Wojny Światowej, Q&A, Kwiaty i Talerz Ceramiczny, Metawersum Inc, Pac-man, Księga imion, Dżonka, Zwykła niemiecka historia, Ciemniak, Qualia, Modlitwa, Boże ciało, Zaśnik, Johnson & Johnson, Stworzenie, Patologia, Tak będzie, Tranzyt, Anus mundi, Czarna wdowa, Obcoplemieniec, Zdarzenie w Emilcinie, Portale literackie, Adam Kadmon, Obcy, Paypig, Dobry wiersz, Kantyna SS w KL Auschwitz, Social buzz, Momijigari, Ja jestem kim jestem, Snapshot z międzymordzia, Strefa wolna od, Apoteoza, Głos boga, Maska pośmiertna, W butach van Gogha, Szemkel, Prometeusz, Pragnę wiedzieć, Pierwociny, Challenge, Eschaton, Ojczystość, Antropocen, No Exit, Galata, Gównoburza II, Arboretum, Horyzont zdarzeń, Dom małego człowieka, Zstąpienie, Sakura, Dzień zarazy, INFLUENCER, FOMO, Mięsopust, Pan, Sarco, Symulacja świata, Œuvre, Plague Inc., Noc w Pompejach, Kurwar Warszawski, Remissio, Panoptikum, Truman Show, Sabotażyki z Kunstgewerbe, Umrzyk Sp. z o.o., Gównoburza, Hekatomba, Everyman, Introwertyk, Z popielnika, Drzewo życia, Fuck machine, Stan zero, Amerykański sen nocy letniej o posmaku spełnienia, Anschluss,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1