drachma | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (4) Forum (1) Książki (2) Poezja (353) Fotografia (6) Grafika (99) Wideo wiersz (12) |
drachma, 31 stycznia 2024
Dachy wirowały pijane i chciało się wrzeszczeć
na śmierć spoglądającą pożądliwie
nadszedł Utrillo i poszliśmy
uczcić sprzedaż obrazów
Gruźlica nasili się za kilka miesięcy
wiem bo za wszystko trzeba zapłacić
za wzloty co wzbudzają zawiść za upadki z opium
za potknięcia o zieloną czarodziejkę
Amerykanin co odkrył Malarstwo Cézanne'a
chciał mi dać kilka dolarów
bym się leczył na głowę
drachma, 30 stycznia 2024
Elo ziomy spod Księżyca! i wy piękne Kobiety
z afro Niebieskookie wydekoltowane syreny
wytapetowane brokatem Dziś krejzi u Dejzi
po drugiej stronie ulicy od zmysłowych słów
Za kod spod zdrapki na telefonicznej karcie
Lub za inne fanty Po wypiciu kilku drinków
gorące rytmy samby parkietowe będą bansy
Antylopy gnu i smukłe gazele wylądują miękko
na samochodowych siedzeniach Napełnią się
spermą Obietnicą zmotoryzowanej Miłości
Jesteśmy na fazie Nikt nie dorówna Szazie
Dzidas hokus pokus styl disco polo Retro
w koturnach przepływa ulicą na podestach
tak jak biały transatlantyk Król parkietu
co rozpala zmysły i ciało Jak duża butelka
Ballantines’a po której medytujemy świetliste
liście wysokiego fikusa Między plamami
na suficie W liniowym świetle w smukłym
odbiciu wieży Eiffla o smaku landrynek
Elo wam ziomy ze stójek od podróżnych
zaliczeń w drodze donikąd
Przed królem tłum się rozstępuje jak morze
czerwone Jesteś dziewczyną z moich snów
Marakasy chroboczą w sekcji rytmicznej
obietnicą drugiego brzeg rzeki Chcę być
twoim przyjacielem Ty bądź moją przyjaciółką
byśmy bezinteresownie sobie mogli pomagać
czując się dobrze z sobą
drachma, 20 stycznia 2024
Na metadonowej mili liczę hajs
nie sterczę na dzielni
jeżdżę super furą rodem z gry GTA
jestem tu niczym Bóg
który posiadł kody na nieśmiertelność
patrzę co dnia i noc w piekło klientów
rozwożę im różne mózgotrzepy
tiktoki i inne pajace co trzepią ich do dna
bo moi podopieczni są uzależnieni
od przemian chemicznych
bomby dopaminowej jestem dla nich
alchemikiem rozumiecie destyluję
w tych retortach eliksir miłości
transmutuję ołów w złoto
ucieram homunkulusa mój towar
ma moc na nadchodzącą
długą noc
drachma, 18 stycznia 2024
To jest studium
walki z samym sobą
jazda rollercoasterem
bez trzymanki
gdy jesteś młody
kanałów TV
zmieniających się
jak w kalejdoskopie
w wieku średnim
natomiast
na końcu życia
po ostatniej wieczerzy
zawsze następuje
katastrofa i śmierć
nie umrę a zdechnę
utracę dech jak
niegdysiejsi mieszkańcy
Warmii i Mazur
bo oni nie umierali
a zdychali
drachma, 17 stycznia 2024
Przycumowane statki turystyczne
tu na zamglonej promenadzie nad Menem
życie toczy się pod kloszem
z pieskami na wózkach spacerowych
na jarmarku bożonarodzeniowym
można skosztować "ognistego placka"
lokalnie zwanego Flammkuchen
wypić kubek Glühweina w sam raz
na tę pogodę nadciągającą katastrofę
mieszkańców którzy
jeszcze niedawno żyli daleko od
hekatomby i pośród których byłem ja
nim uciekłem tu do miasta wina i kościołów
na starym moście w Würzburgu
wszyscy święci chowają głowę w piasek
wyznają eskapizm „Pij wino
i czyń dobro” nie oczekuj końca
bo klosz jest trwały
drachma, 14 grudnia 2023
Synu człowieczy kim jesteś czy byłeś tym człowiekiem
z zespołem downa którym zdrowi pogardzali ale tak w cichości
by ich nie naznaczono że są nietolerancyjni
bo czuli się od ciebie lepsi a może byłeś tym
pierdolniętym Burdą schizofrenikiem który dokonał
samospalenia w czasie ustalonym
bo tyle mówił o tym ten paranoik pomyśl przez chwilkę
kim byłeś i co mu mówiłeś
drachma, 17 listopada 2023
W mieście braterskiej miłości
uwijają się mrówki jak w ukropie
napompowani Afroamerykanie
z sekcji sportowo – gimnastycznej
w białych polo z instrumentem
do bezpośredniej perswazji
kijem bejsbolowym
członkowie sztafet ochronnych
mają się tu dobrze
bo hodowane mszyce
żywe trupy z Kensington Ave
dają im spadź
Tu jest więcej wolności w tym
wzorcowym obozie
szeroką rzeką płynie
od przyjaciół z Chin fentanyl
meksykańscy kucharze
gotują danie dnia
a znajome mrówki przez granice
dostarczają nam wiele dań
tu jest lepiej niż w innych obozach
w Kanadzie Europie w Polsce
wszędzie są przedsiębiorcze
mrówki i dojne krowy
mszyce
drachma, 5 listopada 2023
Wyautować się z Shoah
dopłynąć do bram ziemi obiecanej
otrzymać azyl bo jest prawdą
co na cokole statuy wolności widnieje
na spiżowej tablicy
„Dajcie mi tylko swoich biednych
tłumy całe, Obejmę ich gościnnie
mymi ramionami. Przyślijcie mi
bezdomnych gromady niemałe,
Dla nich podnoszę lampę
nad portu wodami”
drachma, 4 listopada 2023
„Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny,
jak ukazać coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego,
co nie istnieje”
Ten stary satrapa to ciemność
opisana w mitach bajkach na kartach historii
z obawy o utratę władzy nad światem
pożera swoje dzieci
jest pochłonięciem wszystkiego
co indywidualne i odmienne
a wyznawcy otchłani których uwiódł
są pełni euforii bo to czas zaślubin
(a nie sądu w dniu upadku)
i owacjom nie ma końca że wreszcie
wyzwoliliśmy się z okowów i nasz marsz
nie ma granic utopimy świat w krwi
Złota Orda Flecista z Hameln
„Żydzi to szczury szkodniki wszy”
- przenoszą dżumę finansują wojny
a my jesteśmy partią pokoju
i odnowy moralnej
Badiucao, 'Devouring Children No. 1' and 'Devouring Children No. 2' 2023
https://tiny.pl/cl3pk
https://tiny.pl/cl3p8
drachma, 4 listopada 2023
Wybierzmy się w podróż do odległego Timbuktu
nieznanego interioru między Sahelem równikowym lasem
a piaskowymi wydmami żółtozłotym amarantowym piaskiem
kropelki wody zbierają z mgły kolczaste krzewy czarnego lądu
rzeka Niger w zakolu to nic że jest nam stąd daleko
jak do krainy Oceanii wysp Papui-Nowej Gwinei wspiąć się
na płaskowyż Bandiagara tu wioski Tellemów ze ścian urwiska
wyrastają domów termitiery przepastnego płaskowyżu
po linach w cmentarzysko życia dla tych co odeszli i stali się
skorupką świętych naczyń w których pokarm pożywali
oni umieli ponoć latać w przestworzach
biesiada uczta piwo z prosa w tańcu za zmarłych
przodków w obrocie gwiazd raz na sześćdziesiąt lat
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek