5 stycznia 2020
Kurwar Warszawski
W ten szczególny dzień tanio skóry nie sprzedam
lecą Strzelby z Brixton oooo nie wyląduję
w worku wraz z pomiotem kocim o nie
Pozostawię pobojowisko w tym burdelu
ole ole! szamoczę się jak zwierz w matni
w klubie literatów przy uniwersytecie trzeciego wieku
goszczącym na nowym świecie
tu zasiedli do duchowej uczty poetki i poeci
zbowidowcy ze związku Bojowników
o Wolność i Demokrację czuję się wśród nich
jak w ojczyźnie swojej pośród krewnych swoich
ja seryjny samobójca specjalista od burd
sutener zatrudniający kilka pań zza wschodniej granicy
do niezobowiązujących rendez-vous
na tej agapie Kurwa kurwie łba nie urwie
a jak urwie to po kurwie pobłogosławieni niech będą
propagandziści czuwający nad melodią serc
miłośnicy masażera prostaty
w dupie
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis