21 listopada 2014
Elegia sytego stołu
Tribute dla Piera Manzoniego
Porządek to przeciwieństwo gówna
Gówno zdaje się bliskie życia
a porządek – śmierci
A że śmierci nienawidzę najbardziej
mówię o gównie
Czystość mnie niepokoi
Roland Topor
Chuj dupa i kamieni kupa
imaginarium poglądów
i koncepcji
kup od producenta
puszkę zamkniętą w puszce
Gówno artysty
poddane procesowi
apertyzacji
Trzymaj w lodówce
doskonałą lokatę kapitału
za pięćdziesiąt lat
sprzedasz za duże pieniądze
w domu aukcyjnym
Sotheby’s
domniemany produkt
defekacji
Cena wzrośnie z wiekiem
dobre wino im starsze
tym cenniejsze
Owe trzydzieści gramów
na wagę złota
najlepszego stafu
z którego hipsterzy
w kopenhaskiej Christianii
zrobią latte offowe
artystyczną skatologię
muzealnej głębi
Masturbując się legendą
własnej wyjątkowości
nieprzystającej
do swoich czasów
umieszczonej w kolekcji
Tate Modern
jako eksponat numer 004
Tam na zboczu góry Lee
ogromny napis
„Hollywood”
rozpoznawalny symbol
sukcesu sławy i pieniędzy
królestwo szmiry
opiewane przez poetów
To może dobrze
że odrzucili moją odmienność
ja bym ich głowy
w których ochy i achy
napierdalał bejsbolem
bo jestem salonu wrogiem
od kiedy czuję
wszechogarniający
głód i nie mam
najzwyklej w świecie
co jeść
14 marca 2025
violetta
14 marca 2025
wiesiek
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
jeśli tylko
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
Marek Jastrząb