1 february 2013
Coś, jakby inaczej
W krainie Wiecznych Łowów widzę Wielkiego Manitu
a może wciąż śpię,
ale to nie strach a rozkojarzenie
ścina świadomość bycia w dziczy,
gdzie czychają zguby wielkie anielice
głodne szczęścia tuż nad ranem,
kiedy zapadamy w oczywistość
otwieranych powiek.
Na wyciągnięcie dłoni rosną drzewa,
których owocami
nie są łzy szczęścia a jedynie
sama istota przynależności humanoidalnej
i nie ważny kolor skóry,
gdy w ciemności przychodzi szkarłat.
B O L I T A K SAMO
01.02.2013
31 august 2025
wiesiek
29 august 2025
Jaga
29 august 2025
ajw
28 august 2025
absynt
27 august 2025
wiesiek
27 august 2025
absynt
25 august 2025
wiesiek
24 august 2025
wiesiek
24 august 2025
absynt
24 august 2025
absynt