1 february 2013
Coś, jakby inaczej
W krainie Wiecznych Łowów widzę Wielkiego Manitu
a może wciąż śpię,
ale to nie strach a rozkojarzenie
ścina świadomość bycia w dziczy,
gdzie czychają zguby wielkie anielice
głodne szczęścia tuż nad ranem,
kiedy zapadamy w oczywistość
otwieranych powiek.
Na wyciągnięcie dłoni rosną drzewa,
których owocami
nie są łzy szczęścia a jedynie
sama istota przynależności humanoidalnej
i nie ważny kolor skóry,
gdy w ciemności przychodzi szkarłat.
B O L I T A K SAMO
01.02.2013
24 september 2025
wiesiek
24 september 2025
absynt
23 september 2025
Jaga
19 september 2025
absynt
19 september 2025
ajw
17 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt