4 grudnia 2017
Biały wiersz
odeszła już jesień nikt jej nie żałował
a liściom kolory przykrył biały śnieg
mróz wszystko pozmieniał biały wiersz zrymował
zaszklił okno stawu w stróżce wstrzymał bieg
na rynnie koronki zaplótł sopelkami
śliską taflę drogi nocą pięknie skrzy
bałwan zaskoczony razem z drogowcami
zima nie ma gustu wszystko śniegiem pstrzy
w jednolitej bieli brakuje odcieni
wczesnym popołudniem świeci wielki wóz
świerki się nie bały zachować zieleni
grudzień w gwiezdne noce skrycie ostrzy mróz
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt