4 grudnia 2017
Biały wiersz
odeszła już jesień nikt jej nie żałował
a liściom kolory przykrył biały śnieg
mróz wszystko pozmieniał biały wiersz zrymował
zaszklił okno stawu w stróżce wstrzymał bieg
na rynnie koronki zaplótł sopelkami
śliską taflę drogi nocą pięknie skrzy
bałwan zaskoczony razem z drogowcami
zima nie ma gustu wszystko śniegiem pstrzy
w jednolitej bieli brakuje odcieni
wczesnym popołudniem świeci wielki wóz
świerki się nie bały zachować zieleni
grudzień w gwiezdne noce skrycie ostrzy mróz
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka
30 marca 2025
violetta
30 marca 2025
Belamonte/Senograsta