24 października 2017
Piosenka III
Jak mało dzień zduszony mrokiem różni się od nocy
Gdy świt przychodzi w chłodnym żalu
Ile pustki mieści się w kłamstwie mówionym w dobrej wierze
Gdy tylko litość je tłumaczy
Dlaczego strach znajduje zawsze naszych marzeń ślady
Gdy chcemy tylko zło zapomnieć
A może to właśnie dziś jest ten dzień
Który zaczyna nowe życie
A jeśli to jest właściwa droga
Która omija napotkany brud
Czy pamięć która chowa obraz niepotrzebnych wspomnień
Potrafi kiedyś je wykluczyć
Dlaczego ból dręczącym ogniem swoją próżność syci
Choć zabierajac nic nie zyska
Jaki kolor z palety nieba musi mieć dobry świt
Aby wpisał się w odcień nadziei
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
absynt