21 listopada 2017
Nie pytaj
jak dzień zduszony mrokiem mało
tonacją różni się od nocy
gdy świt przychodzi w chłodnym żalu
zamieniać dźwięki w martwą ciszę
jak wiele pustki mieści kłamstwo
choć tylu mądrym ludziom sluży
a prawda w koszty uwikłana
łatwo poddaje się bierności
czy strach odnajdzie ślady marzeń
gdy muszą ukryć się w amnezji
obdarte z wszystkich ciepłych tonów
mogące wierzyć tylko w siebie
Czy pamięć która chowa obraz
już niepotrzebnych starych wspomnień
potrafi dojrzeć błękit nieba
przez gorycz która cieni duszę
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53