6 września 2011
uniesienie
myśli dotyk z siłą marzenia gładzi blask na styku bieli
ledwie szelest nici pajęczej jedwabistą pieszczotą rani
burzy gładkość lustrzanej tafli woła wiatru podmuch gorący
zaplątuje w jedno odczucie gubi kształtów ciał szczegóły
jeszcze piorun błysku nie widzi nie ma mocy w rozkoszy graniu
tylko drżeniem przybliża w myśli ekstatyczną siłę istnienia
nagle żywioł poraża zmysły ziemię z posad czucia wyrywa
a na słońcu lodowiec ciska deszcz diamentów skrzących ekstazą
biały całun wolno okrywa gładząc fale na ciepłej tafli
jeszcze słowo szeptem odleci by na rzęsach spocząć uśpione
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta