4 december 2017
Biały wiersz
odeszła już jesień nikt jej nie żałował
a liściom kolory przykrył biały śnieg
mróz wszystko pozmieniał biały wiersz zrymował
zaszklił okno stawu w stróżce wstrzymał bieg
na rynnie koronki zaplótł sopelkami
śliską taflę drogi nocą pięknie skrzy
bałwan zaskoczony razem z drogowcami
zima nie ma gustu wszystko śniegiem pstrzy
w jednolitej bieli brakuje odcieni
wczesnym popołudniem świeci wielki wóz
świerki się nie bały zachować zieleni
grudzień w gwiezdne noce skrycie ostrzy mróz
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga