24 october 2017
Piosenka III
Jak mało dzień zduszony mrokiem różni się od nocy
Gdy świt przychodzi w chłodnym żalu
Ile pustki mieści się w kłamstwie mówionym w dobrej wierze
Gdy tylko litość je tłumaczy
Dlaczego strach znajduje zawsze naszych marzeń ślady
Gdy chcemy tylko zło zapomnieć
A może to właśnie dziś jest ten dzień
Który zaczyna nowe życie
A jeśli to jest właściwa droga
Która omija napotkany brud
Czy pamięć która chowa obraz niepotrzebnych wspomnień
Potrafi kiedyś je wykluczyć
Dlaczego ból dręczącym ogniem swoją próżność syci
Choć zabierajac nic nie zyska
Jaki kolor z palety nieba musi mieć dobry świt
Aby wpisał się w odcień nadziei
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek