8 lipca 2013
Nie z tej zimy
Przyszła zmarzniętym popołudniem,
jej wiersze znałeś już na pamięć,
na twarzy miała niby-uśmiech,
a po kieszeniach pochowane
łzy, których nie zdążyła jeszcze
rozsypać, biegnąc na spotkanie.
Mówiła, że marzenia śmielsze
dawno zasnęły, i nie dla niej
szukać po niebach swojej gwiazdy,
bo pewnie diabli wzięli ósme,
że postawiła kropkę nad i,
że nigdy więcej. Nie ma - później.
Dziś śpi wtulona w ciebie cała
- przez lata i jesienie wietrzne,
po czubek głowy zakochana...
Zwykła dziewczyna w szarym swetrze.
Zosiak
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
ajw
24 lutego 2025
Bezka
24 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt