8 lipca 2013
Niezwyczajnie
Noc przecieka przez firanki,
na podłodze już się mości
...a tu słońce. Z kropek miałkich
wykwitają barwne groszki
na koszuli, bo już po nich
pną się, z każdym szeptem śmielsze.
Druga pierwszą chce dogonić.
Kocham twoje ciepłe ręce.
Zosiak
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga