28 kwietnia 2011
Z miłości
Ech wiosno, wiosno młoda, szalona,
zszarzałe łąki ozdabiaj kwieciem.
Rozzieleń wierzbom wiotkie ramiona.
Pozwól marzeniom pod niebo wzlecieć.
Wykiełkuj słońcem na tych ulicach,
gdzie jasne domy smutek przesłania.
Pukaj do okien, grzechów nie zliczaj.
Zdzieraj obcasy w szorstkich posłaniach.
Rozkołysz śpiące myśli kudłate.
Śmiej się i baluj na ciemnej chmurze.
Rozwieszaj nocą miliony świateł
i daj mi wreszcie z miłości umrzeć.
Zosiak
7 maja 2025
wiesiek
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
Marek Jastrząb
5 maja 2025
wiesiek
5 maja 2025
Yaro
4 maja 2025
violetta
4 maja 2025
Marek Jastrząb