28 kwietnia 2011
Głodowe racje
Wiosna pazurem rozgarnia ziemię.
Już rodzi nowe, młode, piękniejsze.
W pąkach jesionów szybsze krążenie
faluje dreszczem.
W szwach trzeszczą klony, jaśmin dojrzewa.
W soczystej trawie puchną stokrotki.
Lilak wyciąga ręce do nieba
z zapachem słodkim.
Wiatr się rozhulał w przydrożnych wierzbach
i zaprzepaścił w nich konwenanse.
Szarpie, pociąga, struny napręża,
jak skrzypek w transie.
W górze wiruje chmura kudłata
od ptasich skrzydeł gęsto, pierzasto,
a ciebie "tyle, co kot napłakał",
…"jak na lekarstwo".
Zosiak
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch