7 marca 2011
już nie napiszę
noc się otarła chłodnym policzkiem
i sen przerwany powoli ziębnie
zegar godziny szybciej odlicza
już nie napiszę wiersza dla ciebie
z rąk się wymyka ostatni promień
myśl ulatuje - ta najcieplejsza
smutek wygodnie przysiadł koło mnie
już nie napiszę wiersza
lęk ściera uśmiech, gasi pragnienia
marzenia wtapia w ciemną ulicę
śliwkową suknię na szarą zmienię
już nie napiszę
i czasem tylko księżyc zaglądnie
cicho zapłacze, skroń srebrem muśnie
blaskiem otuli, a twoje dłonie -
już nie
tak trudno zamknąć stronicę książki
gdy świecą gwiazdy - aż ciężkie od wróżb
może dosięgnę…może nie zdążę
już
Zosiak
12.10.2010
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga