7 lutego 2013
Daj mi
na tarasie zieleni słabi samotni
na nic szepczą zaklęcia
łatwiej do słońca o zachodzie
niż wyprostować zgarbione plecy
za krokiem krok próbować w górę
odtrącać co powraca
stracone nazwać zyskiem
słowem jak bryłą lodu rzucać cień
powalić szeptem
nie zranić ciszy
nie płakać
wołam o wiarę twoją we mnie
wciąż jeszcze jestem
II.2013
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi