RENATA | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (122) Kolekcje Poezja (1247) Proza (22) Fotografia (218) Pocztówka poetycka (34) Dziennik (96) |
RENATA, 6 listopada 2017
praktyczne rozwiązanie wżenić się
w portfel faceta i grać wyuczoną rolę
w życiu pozbawionym miłości
piękno bywa ponadczasową wartością
musi wyglądać i przesiąkać silikonem
pachnieć i odbijać sobie nudy na boku
sztylet wbity słowami
twarz smagana batem
na zasłanym różami łóżku
zatrzymały się upiory
piękna i bestia w ostatniej miłosnej ekstazie
zapamiętać dotyk skóry
bo już odtąd będziesz niczyja
obiecuję ci
z palcem w dupie
RENATA, 4 listopada 2017
milczące groby
czas zadumy i cmentarze
poszukiwanie nieśmiertelności i wiary
tam poczucie snu wiecznego
i historii ludzkich trwających w bezczasie
myśli wracają do imion
słowa słowami zdarte
a oni są już ziemią
nic nie chcą
i odebrać im nic nie można
odeszli w nieznane
jak okruchy ze stołu pańskiego
i tylko stare fotografie
i tylko ktoś po nich zapłacze
RENATA, 29 października 2017
była partia i pan prezes
mały stary siwy panek
kto nie z nim ten przeciw jest
dla narodu mieli wiele obiecanek
pięćset plus i cała kupa
a na tronie siadła dupa
i próbowałą z wielkim trudem
spod jarzma wystawić choć udo
ale prezes ma gdzieś rządy jałowe
nie pozwala dupie wejść sobie na głowę
prezes stary pomarszczony
nie ma dzieci wnuków żony
ma nienawiść i marzenia by kraj
zmienić w swój prywatny raj
najważniejsza rzeczy istota
prezes ma zwierzę prezes ma kota
wszyscy już wiedzą zgodnie z obyczajem
że to nie pan lecz kot rządzi krajem
w paczce kaczki trzy matrony
wiodą prym .. i na salony
pierwsza jak Wałęsa
z nieodłączną broszką
monotonne obietnice
płyną z prądem na ulicę
mina płaczliwa gadka kościelna
i do boju rusza polska minerwa
druga chamska i obłudna
jałowa persona niczyja żona
jej ataki są dość znane
tą bezdzietną starą pannę
stać
by publicznie przy korycie
wić się zwierać i rozwierać
bluzgać wierzgać i walić w stół
wszak tam tylko świnia osioł wół
to krzyżówka ulepiona z innej gliny
walczy o prokreację i wyższość rodziny
strzela do lesbiijek i gejów
a sama jakby miała nie po kolei
wpatrzona w oko prezesa
jest jego PIStoletem
pamiętaj człowieku
nie życz udanego seksu
trolowi
bo sąd na to nie pozwoli
trzecia pani od języka
jako rzecznik w rządzie bryka
i wymyśla nowe zwroty
zachwycają się nią koty
piękna złotousta tak ostro przedsiębiorcza
jak bułka swojska jak gazeta wyborcza
służyć dla kraju to wielki zaszczyt
wspiąć się po krawacie na sam szczyt
gdy rezydenci ostro strajkuja
mówi głośno niech jadą na zachód jak nie pasuje
i jak nie kochać takiej bułeczki
panie prezesie panie T...cki
a na tronie siedzi dupa
i udaje trupa
wymyka się spod kontroli
i aż prezesa głowa boli
co bedzie gdy kot się dowie
to spędza mu sen z powiek
od prostego ludu odgradza się plotem
koronę i berło nosi pod pachą na potem
do prostaka mówi spadaj dziadu bo dostaniesz w ryja
bo teraz metr pięśdziesiąt w kapeluszu świat podbija
RENATA, 1 października 2017
na jej twarzy malowało się
marzycielskie roztargnienie...
on jest taki wyjątkowy
tak dobrze z nim
wszystkie nieba mogłabym sprzedać
za przegadane wieczory
bo przecież nie samym seksem
trzeba żyć
on jest taki wyjątkowy
bo ci wszyscy inny tylko ciało widzieli
ślinili się na widok dupy i cycka
a przecież nie samym seksem
on jest taki wyjątkowy
aż dziw że się uchował i nie sprzątnęła
go jakaś wiedżma
a pierwszy raz miał być po ślubie
bez grzechu
pełni miłości w innej czasoprzestrzeni
a jednak
w wieczór panieński gdy już prawie
był jej
na rauszu pobiegła w środku nocy
skosztować raju
ze zdziwnieniem bezskutecznie
całując sie namiętnie
próbowali się kochać
lecz mimo jej usilnych prób
i jego chęci
kogut mu nie stanął
dowiedziała się
że prawie zawsze
zawsze
impotent
otrzezwienie przyszło w sekundę
bo przecież
nie ma miłości bez seksu
pożądania namiętności
inaczej się więdnie
z miną nieszczęśnicy
przez jeden dzień
wyobaziła sobie
życie z nim
teraz już wie czemu
żadna go nie chce
i dla niej jest pomyłką
odwołane....
RENATA, 26 września 2017
ukochany w delegacji
a łóżko dziewczyny rozgrzewa
kolega
powroty bywają niespodziewane
winny morde ma oklepaną
a ją
bez zbędnych dyskusji
wyrzucił z walizką
i zatrzasnął drzwi na trzy spusty
a na dodatek
rozesłał wici
o puszczalskiej
wśród znajomych
na internecie
skok w bok
taki mały niewinny
a wstyd rozlał się
po kanałach
RENATA, 26 września 2017
jedyna kobieta na świecie
która
najlepiej gotuje sprząta przytula
mój ci on mój
z jednej krwi zrodzony
jakże go oddać dla innej
co ma się męczyć u żony
i choćby żona na głowie stawała
takiego wała
całego nie dostanie go i tak
w każdym momencie
mamusia może mieć atak
ona biedna chora słaba
a z tej żony wredna baba
ciągnie męża w swoją stronę
obie walczą jak szalone
on sie kręci jak w kołowrotku
tu mamuniu a tam kotku
dwie lwice toczą walki
on i tak wydzwania do matki
RENATA, 13 września 2017
zapaliłam żarówkę i rozbłysło światło
życie w pojedynkę mi nie służy
nie udawaj macho i błyśnij latarką
kiedy będziesz wreszcie gotowy
drogą wielokrotnej selekcji i porządkowania
padliśmy celem wspólnego wyboru
nigdy nie byłam stuprocentową kobietą
więc nie oczekuj obietnic zgodnie z tezą
spokojna przystań samca i samicy
często bywa wzburzonym morzem
kusisz mówisz dotykasz wiercisz dziurę
i już tak bardzo kocham
tylko ciebie inaczej życie nie ma sensu
małe serca i pieprzone banały
nie ma na rozkaz erekcji ani orgazmu
a jeśli miliardy komórek nerwowych
pomieszało miłość nienawiść i zazdrość
czas powiedzieć dość
umarł nasz świat
gaszę światło
RENATA, 13 września 2017
zabłąkanie
gwiazda spotkała anioła
on machnął skrzydłami
ona była goła
całował namiętnie
a jej oczy mętne
pragną jeszcze więcej
ps. kochaj mnie
dość nudnego życia
usychania bez podlania
przytul aniele bo więdnę
a że po latach z anioła
zrobił się diabeł
to przez ten ziemski upadek
RENATA, 30 sierpnia 2017
zmartwychwstanie
trwało długo
narobiła długów
dla niego
brał a serce dał
młodszej
obudziła się
z ręką w nocniku
on odszedł
RENATA, 30 sierpnia 2017
znikasz z krajobrazu na lat wiele
i nie bo chcesz to przypadek
wyssało cię i umarłeś dla środowiska
i spadasz spadasz powoli
w odchłań samotności
jakoś trzyma szaleństwo w kieszeni
stare zdjęcie ukochanej
i piłka do której gadasz
życie jest pełne niesprawiedliwości
i zdziwienia w odnajdywaniu
takie nieziemskie odczarowanie
niby sie cieszą a i tak jesteś sam
a z ognia gorącej miłości
popiół został
pierś mu falowała
gdy tak stał na rozstaju dróg
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta