RENATA | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (122) Kolekcje Poezja (1247) Proza (22) Fotografia (218) Pocztówka poetycka (34) Dziennik (96) |
RENATA, 17 sierpnia 2011
Schodzę po schodach a jakbym
spadała trzęsie się chałupa i moja
głowa gdyby tak cokolwiek
czuć oprócz łomotu
A morze szumi za horyzontem
składa czas ze wszystkich przypadków
i mnie odmienia klik klak
raz zimno raz gorąco
Rytm wybija zegar stary i dynamit
czaszkę chce rozwalić daj zapalić
i kawa może pomoże i przycisz
wodospad
podaj proszę aspirynę
a świat odzyska barwy
kwas acetylosalicylowy
czyli popularna aspiryna
znana jako kwas salicylowy zawarty w korze wierzby
już od wieków .Egip.zwoje opis ok 1550 pne.
w tej formie jaka jest [tabletka ]1897r F.Hofmann dla firmy Bayer
RENATA, 15 sierpnia 2011
Skrawki pamięci palą bólem
i nie pomogła nowa bluzka
i para jeansów za sto dwadzieścia
złotych cholera pamiętam nawet
przy otwartych oczach
Zawładnąłeś moją wyobraznią
wstydem gniewem płaczem wciąż
powracasz odgrzewany zapachem
z poduszki dobrze że pozwoliłam ci
odejść a może sam uciekłeś
Sprzedałam ci wszystkie moje myśli
za tysiąc orgazmów teraz opowiadasz
jaką to byłam wariatka a ty ogierem
zawsze się bałam że nie wrócisz
teraz się cieszę że cię nie ma
tylko pamięć niech zapomni
W taką ciszę juz wszystkich gwiazd
nie policzę i poduszka mokra
całowałeś namiętnie i wściekle
gryzłeś i szarpałeś do nieprzytomności
nawet przy otwartych oknach
Wybaczałam razy dwieście i pare łez
choć uśmiech zamarzł i popadałam
w szaleństwo podróże i historia kształcą
ta nasza dobiegła kresu wylądowaliśmy
w odległych portach
nabawiłam się migreny
a ty czkawki
RENATA, 14 sierpnia 2011
Jeszcze złoto tego lata czka deszczem
odwiedzam miejsca gdzie
świerszcz na skrzypcach gra
a ty pleciesz trzy po trzy
i chabrowe wianki pachną zaspokojeniem
potęgując spokój
i tak dobrze mi
nie pytaj dlaczego sukienka ma
tyle guzików
łapiesz perły wzdętych pagórków
nadmiarem myśli blaskiem oczu
zupełnie naturalnie
Jeszcze tego lata go krainy szczęśliwości pójdę
kluczem odmierzam miejsca i powietrze nasycone
tobą głodna każdego słowa unoszę
ramiona i kawałki uśmiechów
jestem poduszką łóżkiem
miodem słodkim kwiatem wonnym
zupełnie naturalnie
jestem bo jesteś
RENATA, 12 sierpnia 2011
Jak mogłeś umrzeć ?
przecież bóg jest niesmiertelny
..więc skąd wokół tyle krwi??
[Potomek Eneasza ,pomatce króla Ankusa Marcjusza]
I kości zostały rzucone
Patrycjusz Julius objął urząd kapłana
boga Jowisza i Kornelię Cynnillę
krwawy Sulla dyktował szpile
aż nie czuć było godności Cezar
przewracając się uciekał prawie pod łożko
Nikomedesa a piraci gdzieś nad Rodos
nie sypiali
I kości zostały rzucone
Buntownik z wyboru i siły przebicia
mąż stanu ,mąż wszystkich kobiet
i żona wszystkich mężczyzn lansuje
modę w niełaskawym Rzymie
i wierni zołnierze nad Rubikonem
prywatni
I kości zostały rzucone
Trybun wojskowy pnie się po szczeblach
kariery i ramion coraz to innych
a Pompeja wierna niewierna pobita
rozwodem pobita Galia ,Bretania
plemiona i już imperator wącha
wiatr władzy Aleksandra
I kości zostały rzucone
upada Republika i trzech mężów
dla niej za dużo złoto pożyczone
kole oczy i kapie między seks
krew i śmierć zachwyt i oburzenie
niech żyje dyktator
a senat niech rozleci się w pył
ośmiu go zadzgało
23 rany i Ty Brutusie przeciwko?
wszak mógłbyś być moim
synem ...
vini,vidi,vici
już czas zdobywać po drugiej stronie
Gajusz Juliusz Cezar
wybitny starożytny rzymski polityk
49-44 dyktator Rzymu
zamordowany
RENATA, 8 sierpnia 2011
Sześciu mężów dosiadło o świcie koni
siódmy zrezygnował
jeden koń zarżał zrobili go w ciula
tak oto wtedy wybrali króla
...mowa o królu królów
Dariuszu I królu Perskim [ur550-zm485pne]
panował 521 -485pne
zasłynął z licznych podbojów i wprowadzeniu
sprawnej administracji państwowej
RENATA, 7 sierpnia 2011
Cesarz Marcus Aurelius Antoninus Augustus zanim został cesarzem
Warius Awitus Bassjanus czyli Heliogabal [204-222]
;nie nazywaj nie panem ,jestem panią .....
Dwie Julie dały władzę
kolekcjonerowi pajeczyn
a Trzeci Legion zrobił Cesarzem
kiedy Elah -Gabal mieszkal w świątyni
on czcił czarny kamień
Zaszczepiony kobiecą zniewieściałością
po trzecim małżeństwie został żoną
wożnicy rydwanów a jako nierządnica
oddawał się z chęcią prawie dziecko
a arcykapłan ...świętych orgii
Zazdrosny Hierokles malował małżonkę
na sinofioletowo czym odzyskał honor
zdradzanego
uczty aż do utraty tchu
wokół młodość i wino
budzi pieszczoty i krew
dają poczucie karykatury Platońskich
Dopóki płaci za ten cyrk
maskarada trwa na ucztach
transseksualni rozładowują emocje
bezzębnym zwierzętom trudno coś zjeść
senat w togach łamie zęby na kamieniach
w kamiennych twarzach popatrz ....
róże zabijają
Kim jest cesarz woła lud
król jest nagi
jego rydwan ciągną nagie kobiety
szaleństwo szaleństwo -basta
krzyknęła babka zza kurtyny
basta czas się wypełnił
złoty chłopcze-- jak kruche dno
kufra a bezgłowemu ciężko
nauczyć się pływać w Tybrze-tak
matko gdybś tylko mogła nie
nazywać mnie chłopcem
RENATA, 5 sierpnia 2011
Świtało a biały rycerz ciagle gadał na wspak
i gumowymi ramionami otaczał myśli
poduszka z gwiazd utkana obiecuje niebo
tańczący dym papierosowy po dobrym seksie
Cohen zaprasza na bal
szepty szumią a świstak zawija mnie w sreberka
a ja jak kobra zachwycam się pięknem jego głosu
RENATA, 3 sierpnia 2011
Nabrzmiałe piersi pełne jak dwa
granaty i ten worek kangurzycy
robią z niej powolną pekatą beczkę
jak z kiszoną kapustą
jak z dojrzałym winem
za chwile rozsadzi korek
a jej pijana szczęściem twarz
wyraża błogosławieństwo
uśmiecha się do ogórków i czekolady
pokazuje z dumą malutkie buciki...
w ciąży jest jej do twarzy
a owoc jej żywota
jest przez niego pożądany
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro