10 kwietnia 2019
baba i chłop
rzekła baba raz do chłopa
toć w chałupie jest robota
z kranu cieknie pod wanną kapie
jak zrobić pranie zepsuty przycisk kłapie
ciągle chłopie pytasz co na obiad
to być chciał lub tamto zjadł
lecz nie starasz się specjalnie
by przynieść do domu całą wypłatę
dach przecieka chłopie i ja nie wierzę
czasem piątym kołem u wozu jesteś
chłop rzecze cicho
nie płacz babo już nad pustą miską
na obiad zrobimy zupkę chińską
ręce lewe do roboty
gęba woła piwo podaj
wszak zarobię pracą inną
pod cieplutką pierzyną
i już chłop w dumę urósł
rozpracował plan pięćset plus
a że pracował nazbyt ciężko
to skończyło się nadwyżką
co zrobić baba z tego kontenta
najpierw alimenta potem zasłużona renta
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS
2 lutego 2025
miłościToya
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw