13 sierpnia 2013
przyniosłeś mi światło owinięte w owoc
w samo południe powtarzały drzewa
echem
chodź do mnie
wyrosłeś z nieistnienia
pośród pragnień
ręce oddychają krople krwi pulsują
miedzy niebem a oknem
po tej samej stronie nocy
serce wędruje po skórze
tniesz mnie ostrymi narzędziami
swoich oczu
drżąca linia kształtów
odprowadza szepty
upominam swoja bezbronność
i nie umiem pojąć
ale ty wiesz
naruszyliśmy spokój
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga