24 kwietnia 2013
dwa tysiące mil do ciebie szedłem
a ty wzięłaś mnie w ramiona
i mocno przytuliłaś
człowiek stał się twardy
gdy leżałaś nago w łóżku
czas i świat spływały po mnie
niejednostajnie a ty pozwoliłaś
się owijać ciepłemu powietrzu
okleiłaś się na mnie wzbudzając
ciągłe pożądanie jak upał lata
nazwałaś mnie starym Otelllo
gdy z zazdrości cieniem byłem
twoim brakowało mi popołudnia
tyle czekania a tak mało współnych
nocy i orgazmów kładziesz się obok
nie chcesz dotykać
migreną zbywasz
jestem wulkanem
ty powoli odchodzisz
robiąc na niby obiad w kuchni
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro