5 czerwca 2012
obrazowanie
westchnęła trzepocząc wolnością
jak gołąb
w parku pełno turystów i zakochanych par
wtulonych w siebie
bezdomni i bezimienni niezależnie
od pogody żebrzą z różnym skutkiem
to na zwykłą bułkę lub tylko nalewkę
czy papierosy straż miejska robi swoje
tak bardziej po ludzku
i tylko nocą
śmierć przybiera postać kobiety
zbyt bladej by mogła być
z krwi i kości
wygłodzonej
rodzi się ze związków przyczynowo -skutkowych
między wydarzeniami i niedorzecznej wiary
że jeden fakt wynika z drugiego
daj mi spokój
posiedzę sobie w milczeniu
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.