5 czerwca 2012
obrazowanie
westchnęła trzepocząc wolnością
jak gołąb
w parku pełno turystów i zakochanych par
wtulonych w siebie
bezdomni i bezimienni niezależnie
od pogody żebrzą z różnym skutkiem
to na zwykłą bułkę lub tylko nalewkę
czy papierosy straż miejska robi swoje
tak bardziej po ludzku
i tylko nocą
śmierć przybiera postać kobiety
zbyt bladej by mogła być
z krwi i kości
wygłodzonej
rodzi się ze związków przyczynowo -skutkowych
między wydarzeniami i niedorzecznej wiary
że jeden fakt wynika z drugiego
daj mi spokój
posiedzę sobie w milczeniu
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 października 2024
cudzołóstwoMelancthe
3 października 2024
Demon z popiołówMarek Gajowniczek
3 października 2024
Światła porankaJaga
3 października 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 października 2024
kawał drogiYaro
2 października 2024
0210wiesiek
2 października 2024
jestemYaro