2 czerwca 2012
super naturalnie
łany włosów na poduszce
głaszczę bezsenność
płatkiem słodkich ust
karmię niewinność
lustrem oczu do dna głębi
zanurzam się w ciszę
aksamitem skóry skradasz się
pod wspolny dach pejzażem zielonym
podtekstem języka falujesz
przedłużeniem gorączki zmysłów
tętnię muśnięciem delikatnym
wstaje nowy dzień
tęsknię by żyć wiecznie
w tobie wędrując
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek