16 june 2011
Wesele
Ach! Jak cierpko, łykam tran
Gdy dotykam rygla bram
Ryzykuję i nie wracam
Wchodzę i w myślach zwracam
Tanie wdzianka z kocich futer
Grube wąsy w żurze toną
Złotych monet przepastny kufer
W tłustych misach dziki płoną
Syntetyczny uśmiech gdy król prawi
Brudy życia na platynowej tacy
Tylko Królowa dobrze się bawi
Blade dziecie strawy szuka
To jej zgredy - kapelmistrze
Dają kiszkom marsza grać
Przesłomiane kapelusze
Gną się od nadmiaru bzdur
Brednie płyną rzeką słów
Zacierają czysty przekaz
Kielichy w górę!
Będzie mowa
Za Nas wszystkich tu obecnych
Reszta niech się schowa zgoła
Cierpkie wino drażni przełyk
Hieny patrzą spode łba
Resztki dumy na podłodze
Ja się gniewam i wychodzę.
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma