10 august 2011

Miłość od pierwszego kieliszka

Całuję szklane usta
są zimne bez życia
smakują nie konieczne dobrze
jakbym tego chciał żeby
rozchylały nogi same
po miesiącach ostrego treningu
jednak
one ciągle się zmieniają
na bieżąco świeże szybko znikają z metalowego stołu
gdzie zostawiają odcisk naskórka
cięższą część zapachu
i nigdy nie byłem pewien czy
są wystarczająco zimne by
zaryzykować cudowne przebudzenie
i otrzymać rozgrzeszenie
na nic nie liczę
przejmuję ich chłód czując zastygnięte
sine wargi
bezwstydnie patrzę na zamknięte powieki
degradując się do stopnia potępionego pachołka
odchylam głowę w tył żeby utrwalić niepamięć
lecz nie rozważam odwrotu ucieczki
są bezbronne więc nie odmówią
nie powiedzą też "kocham"
kieliszki nie mówią.


number of comments: 8 | rating: 4 |  more 

Istar,  

bez /kieliszki nie mówią/ - to oczywiste że kieliszki i że nie mówią :) super i... podoba mi się jak krążysz wokół sedna, emocjonalnie, już prawie czuję że doczytam coś głębiej a ty zataczasz koło i wracasz na brzeg kieliszka, fajnie

report |

Ponczillo,  

Dzięki Istar, ten kieliszek ma podwójne dno.

report |

Szel,  

twoj wiersz Ponczillo swietnie sie uzupelnia z Wisky...posluchaj ze mna Dżemu, na poczatek organki...ale wyrabiste!!:))

report |

Ponczillo,  

Dzięki Szel, o który kawałek Dżemu chodzi, że tak zapytam??

report |

Szel,  

a rzeczywiscie, tych wykonan bylo niemalo.chodzi mi o ten koncert z 1993 r_http://www.youtube.com/watch?v=wEDbdBtb6Lo

report |

Ponczillo,  

ok dzięki jutro (dopiero) sprawdzę. Zdrówka życzę

report |

Szel,  

a ja zrobilam dzis sobie przy okazji twojego wiersza dzemowy koncert...teraz slucham Harley Mój (mam jednego takiego w domu) dzieki,kiedy bedziesz jutro sluchal Whisky wypij to drugie dno i za moje zdrowie;))

report |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

tym razem zmuliło. do następnego ;)

report |



other poems: Ohm. Warszawa., Żółć, Fusy, Ludzie i myszy, Podróż za jeden uśmiech chomika., Edyta, Alamaaids. Elementarz śmiertelnie chorej, Ja i moje zęby, Gdybyśmy wciąż rymowali, Zdrowaś Maryjo, Zły Roman, Ostatni raz, Kupidyn się spuścił, Róża, Aż tyle tylko, Gliniany Dziadek, Lubię, Fuckin' Santa Chudy Grubas, Anons w gazecie o głupim tytule, Szumi, nie szumi, Pamięć fotograficzna, Weselny klimat czyli 30 stopni w cieniu, kundle spod remizy gryzą się o cień, Ktokolwiek widział ten wie, non - profit, Black&White, Zgwałcone pióro, Obiecałaś, Moje stopy nie są moje, Krótko, Gruby fuj nazwał mnie chrajerem, Niedoczekanie, Koń polski, Czarne kotyliony, Antygrawitacja, znikam w papierosowym dymie, in memorial: John Holmes. Wersja mini, Miłość od pierwszego kieliszka, Kill Cat vol.1. Złodziej misek, Frytki z ketchupem, raz, Operacja na otwartym oku przez odbyt, Od kuchni do sypialni, W ślepej kuchni cioci Ady, Żyjemy zbyt szybko, Jeden z wielu. Zapamiętany, C.entralny I.nstytut P.rac A.bstrakcyjnych, Tyłek w spandexie, K.O., Rewers, Po omacku, Betonowe pluszaki, Kolorowe malowane domki, Chruściele, Wońtrupka, Przerywniki, Wariat optymistyczny, Czasy azbestu i krówek, Silka, Jezus Chytrus, Wenerycznie o Krzysiu, Osobowość mnoga, Raissa, Butelkowa pogoda, Choroba, Karolina, Groźby karalne, Las, Łatwy wybór, Pragnienie, Korona, Wesele, Kurtyzana, Przestrzeń, Na marginesie życia, Kule, Bena, Tata, Biało-czerwona, Afgańskie dzieci modlą się na leżąco, Rozwód czyli rozstanie po latach, Lepa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1