6 may 2011
nie pamiętam
nie pytaj
te słowa jak drzazgi
tęczówka oka uparcie
szuka horyzontu
czerwonych ust
choć na pamięć znasz
mój uśmiech i pocałunki
w zapachu kory
mchem porastasz niepamięci
wspomnień nijak
ocucić
nie potrafię
naręczem mleczy
tęsknotą rosy pojonych
mamisz i kusisz
noc pachnie
wiatrem i szumem rzeki
oddycham łapczywie
palcem po niebie kreślę
wyznaczam czas
chce pamiętać
każdą gwiazdę
o której mówiłeś
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga