9 july 2014
okno
michelle niedbale
odgarniała włosy
spojrzenie mętniało
od starego burbona
czekanie prężyło
suche kości
schody nie niosły
echa jego kroków
szare ściany
kuliły się w sobie
tylko okno było
gotowe
deszcz rozmawiał
z parapetem
nerwowo podsłuchiwała
i palcem wodziła
po kroplach
liczyła piętra
30 march 2025
absynt
30 march 2025
absynt
30 march 2025
Eva T.
29 march 2025
wiesiek
29 march 2025
Eva T.
29 march 2025
ajw
29 march 2025
ajw
29 march 2025
Eva T.
28 march 2025
wiesiek
28 march 2025
Jaga