27 june 2014
my
noszę w sobie twoją tęsknotę
podzieliłeś ją sprawiedliwie
tak łatwiej udźwignąć
zapach malw i twoje słowa
na pustyni dnia powszedniego
coraz więcej piasku
liczymy te ziarna z pokorą
lekko naginamy czas
tak łaskawy naszym
obietnicom
gdy zasypiasz taki odległy
buduję nam domek z kart
moczę nogi w rzece
i pod ciężarem
ufarbowanych rzęs
dotykam twojej twarzy
13 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek