24 august 2011
Pachnie chlebem
drogi idą za rękę
zbierając z pól kamienie przed zasiewem
nad stawem płoszą kaczki
wiatr strzelając z procy
przecina czupryny drzewom
marudne ptaki gryzą pióra
pasikoniki
przeskakują wścibskie spojrzenia
żab ukrytych w trzcinach
jeszcze nauczę się gwizdać
z trawą w zębach
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma